History of Speedway

HoS Reaktywacja


#1 2010-07-05 16:37:05

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

APATOR TORUŃ

Wraz z nowym sezonem rusza też gazetka redagowana przez środowisko silnie związane z naszym klubem. Mamy nadzieję, że
najświeższe informacje o naszej drużynie będą zamieszczane bardzo sumiennie i regularnie.

Każdy nowy artykuł będzie miał swój numer, który zostanie umieszczony po lewej stronie nagłówku. W zależności od rodzaju
artykułu, jego numer będzie miał dany kolor:
Imprezy młodzieżowe
Zapowiedzi
Mecze ligowe
Inne artykuły

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 15:01:42)

Offline

 

#2 2010-07-06 14:20:40

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

01.

Nowy sezon
Jak co rok ostatnie przedsezonowe chwile swoimi niespodziewanymi manewrami dostarczają kibicom
czarnego sportu niemalże takich samych emocji i wrażeń co regularna walka o punkty na torze.
Kierownictwo każdego zespołu pragnie jak najlepiej przygotować swoją drużynę do występów w
lidze. Najważniejszym i zarazem najtrudniejszym zadaniem sterników w poszczególnych klubach
jest zbudowanie silnej personalnie ekipy. W nadchodzącym sezonie debiutantów w poszczególnych
drużynach będzie wyjątkowo dużo.
Bez wzmocnień sezonu nie rozpocznie żaden zespół w stawce. Kluby prowadziły różną politykę
transferową. Jedni szukali lidera drużyny, inni dysponujący mniejszymi środkami łatali dziury w
drugiej linii, zaś kolejni jako priorytet uważali kupno solidnych juniorów.

Kierownictwo naszej drużyny na czele z prezesem Grzegorzem Wawrzyniakiem zdecydowało się
na zakontraktowanie trójki zawodników. Pierwszym zakupem, okazał się okrzyknięty hitem transfer
Ryana Sullivana. 26-letni Australijczyk to uznana marka w światowym speedwayu. Stały uczestnik
cyklu jest wymieniany jako jeden z pretendentów do medalu w Indywidualnych Mistrzostwach Świata.
W zamyśle władz klubu Kangur ma być jednym z najlepszych nie tylko w klubie ale i w całej lidze.
Publiczności prezentował się będzie jako jeden z prowadzących parę.

Drugim zakupem miejscowego zespołu okazał się Charlie Gjedde. "Duńczyk to jeden z najlepszych
żużlowców młodego pokolenia na świecie. Jego przyjście zdecydowanie wzmocni naszą formację
juniorską. Myślę, że razem z Tomkiem Chrzanowskim będą się chcieli udanie pożegnać z wiekiem
juniorskim i tworzyć będą najlepszy ligowy duet juniorski. Moim zdaniem Charlie może w tym roku
włączyć się do walki o Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów." - Mówi prezes zespołu Grzegorz
Wawrzyniak. Jego zdanie jednak nikomu nie wydaje się subiektywne. Eksperci przewidują, że Gjedde
rzeczywiście może namieszać w czołówce juniorskiego czempionatu.

Ostatnim jak dotąd zakupem okazała się największa niespodzianka sezonu transferowego. Do Grodu
Kopernika przyjechał podpisać kontrakt jeden z najlepszych polskich żużlowców. Sławomir Drabik,
bo o nim mowa, to były Indywidualny Mistrz Polski. Od początku swojej kariery Slammer występował
w drużynie z Częstochowy. Znany z oryginalnych wypowiedzi Drabik wzmocnił linię zawodników
polskiego pochodzenia. "Jedynym powodem dla którego tu jestem są pierniki. Grzesiek (o prezesie)
obiecał 3 paczki katarzynek za punkt i mnie skusił" w swoim stylu wypowiadał się Drabik.

Do drużyny przed sezonem dołączyło jeszcze dwóch zawodników, o których nie wolno nam zapominać.
Być może właśnie Ci dwaj żużlowcy, którzy niedawno walczyli o pomyślne zakończenie egzaminu na
licencję będą stanowili o sile polskiego żużla. Obaj pomyślnie przebrnęli przez egzamin i 17-letni
Grzegorz Wawrzyniak (godność zbieżna z posiadaną przez prezesa klubu jest przypadkowa) i jego
rok młodszy kolega Bonifacy Pędzistolec dołączyli do kadry zespołu.

Przed sezonem klub pożegnał trzech zawodników niepasujących do koncepcji zespołu:
Krzysztof Gawin zakończył żużlową karierę. Miał 23 lata i żadnych większych sukcesów na koncie.
Przemysław Kłos wybrał ofertę klubu z niższej ligi nie mając szans na podstawowy skład w Toruniu.
Wojciech Zieliński w wieku 18 lat przerwał swoją karierę by więcej czasu poświęcić nauce.
Marcin Głowacki zakończył swoją karierę ze względu na brak sukcesów i sponsorów.

Sezon zapowiada się niezwykle ciekawie a kierownictwo Apatora prosi kibiców o liczne gromadzenie
się na stadionie. Sternicy klubu nie wykluczają jeszcze kilku rotacji w składzie. Oficjalna prezentacja
zespołu odbędzie się po ostatecznym zamknięciu ruchów transferowych.

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-11 15:04:44)

Offline

 

#3 2010-07-06 23:00:38

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

02.

Nowy sezon rozpoczęty...

Pierwszą tegoroczną imprezą żużlową dla Apatora okazał się występ toruńskich młodzieżowców w
LidzeJuniorów. Nasza drużyna złożona wyłącznie z zawodników niepełnoletnich walczyła z
faworyzowaną drużyną ŻKS-u Krosno. Nasi zawodnicy zaprezentowali się na wyjeździe bardzo
przyzwoicie, remisując z miejscowymi żużlowcami. Najkorzystniej zaprezentował się 17-letni
Grzegorz Wawrzyniak. Jeżeli swoje obowiązki sprawował będzie równie sumiennie co prezes klubu
z Torunia, to o jego sportową karieę będziemy mogli być spokojni. Wawrzyniak imponował
refleksem. W każdym biegu walczył o jak najszybszy dojazd do kreski. Kiedy swój cel osiągnął
jako pierwszy z żużlowców biorących udział w biegu nie oddawał już prowadzenia. Największym
pechowcem okazał się Bonifacy Pędzistolec. Po swoim pierwszym biegu, w którym zaliczył upadek,
odniósł kontuzję uniemożliwiającą mu dalszy występ w meczu.
W przekroju całego spotkania wynik wydaje się być sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Gospodarze
prowadzili przez większość spotkania (aż do przedostatniego wyścigu) jednak po upadku i
wykluczeniu szybkiego w drugiej fazie zawodów Miedzińskiego w kończącym zawody wyścigu mieli
ułatwione zadanie zwycięstwa z osamotnionym Wawrzyniakiem.


ŻKS KROSNO 24
1. Piotr Spaleniak........... 2  0  3  2   7
2. Robert Duma............... 1' 3  1  1   6+1
3. Mirosław Szczurek......... 3  1  1  3   8
4. Marcin Łysowski........... 2' 1  0  uw  3+1
5. brak zawodnika............ Did not ride

APATOR TORUŃ 24
1. Adrian Miedziński......... 0  2' 3  u   5+1
2. Grzegorz Wawrzyniak....... 3  2  2' 2   9+1
3. Bonifacy Pędzistolec...... u  -  -  -   0   (I)
4. Dawid Paszko.............. 1  0  2  3   6
5. Arkadiusz Kalwasiński..... 3  0  1  -   4

No. Results                                                                      ŻK AP  ŻK AP
  1: Grzegorz Wawrzyniak, Piotr Spaleniak, Robert Duma, Adrian Miedziński........  3  3   3  3
  2: Mirosław Szczurek, Marcin Łysowski, Dawid Paszko, Bonifacy Pędzistolec (u)..  5  1   8  4
  3: Robert Duma, Grzegorz Wawrzyniak, Mirosław Szczurek, Dawid Paszko...........  4  2  12  6
  4: Arkadiusz Kalwasiński, Adrian Miedziński, Marcin Łysowski, Piotr Spaleniak..  1  5  13 11
  5: Piotr Spaleniak, Dawid Paszko, Robert Duma, Arkadiusz Kalwasiński...........  4  2  17 13
  6: Adrian Miedziński, Grzegorz Wawrzyniak, Mirosław Szczurek, Marcin Łysowski..  1  5  18 18
  7: Dawid Paszko, Piotr Spaleniak, Arkadiusz Kalwasiński, Marcin Łysowski (uw)..  2  4  20 22
  8: Mirosław Szczurek, Grzegorz Wawrzyniak, Robert Duma, Adrian Miedziński (u)..  4  2  24 24

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-11 15:05:32)

Offline

 

#4 2010-07-08 16:31:06

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

03.

Prezentacja drużyny:

Hala widowiskowo-sportowa przy ulicy Mikołaja Kopernika w Toruniu wypełniła się dzisiaj ważnymi
osobistościami ze świata toruńskiego speedwaya. Rozpoczynała się właśnie prezentacja tegorocznej
drużyny Apatora Toruń.
W rozpoczynającym się sezonie, rywalizacja o DMP zapowiada się niezwykle ciekawie. Wszyscy eksperci
zgodni są co do tego, że o medale w tym roku powalczy przynajmniej 6 zespołów. Jednym z pretendentów
jest drużyna toruńskiego Apatora. Oto skład, z którym do sezonu przystąpi miejscowa ekpia:


Juniorzy:


imię: Andreas                                                               imię: Charlie
nazwisko: Jonsson                                                        nazwisko: Gjedde
narodowość: Szwed                                                      narodowość: Duńczyk
wiek: 21 lat                                                                  wiek: 21 lat
sukcesy: IMŚJ, medalista MIM Szwecji                            sukcesy: medalista MIM i IM Danii, finalista IMŚJ

imię: Tomasz
nazwisko: Chrzanowski
narodowość: Polak
wiek: 21 lat
sukcesy: medalista MIM Polski, medalista Srebrnego i Brązowego Kasku, występy w lidze

imię: Dawid                                                                  imię: Arkadiusz
nazwisko: Paszko                                                          nazwisko: Kalwasiński
narodowość: Polak                                                        narodowość: Polak
wiek: 17 lat                                                                  wiek: 17 lat
sukcesy: -                                                                            sukcesy: -

imię: Marcin                                                                 imię: Grzegorz
nazwisko: Jaguś                                                            nazwisko: Wawrzyniak
narodowość: Polak                                                        narodowość: Polak
wiek: 17 lat                                                                  wiek: 17 lat
sukcesy: -                                                                            sukcesy: -

imię: Adrian                                                                 imię: Bonifacy
nazwisko: Miedziński                                                     nazwisko: Pędzistolec
narodowość: Polak                                                       narodowość: Polak
wiek: 16 lat                                                                  wiek: 16 lat
sukcesy: -                                                                           sukcesy: -


Seniorzy:


imię: Tony
nazwisko: Rickardsson
narodowość: Szwed
wiek: 31 lat
sukcesy: 3-krotny IMŚ, medalista IMŚ, IM Szwecji, MIM Szwecji i  IMŚJ, uczestnik cyklu GP

                                                  imię: Ryan                                                                         imię: Sławomir                                                
nazwisko: Sullivan                                                                  nazwisko: Drabik
narodowość: Australijczyk                                                       narodowość: Polak        
wiek: 26 lat                                                                           wiek: 35 lat 
sukcesy: uczestnik cyklu GP, medalista IM i MIM Szwecji          sukcesy: 2-krotny IM Polski, medalista IM Polski, uczestnik cyklu GP

imię: Tomasz                                                                        imię: Wiesław
nazwisko: Bajerski                                                                nazwisko: Jaguś
narodowość: Polak                                                                narodowość: Polak
wiek: 26 lat                                                                          wiek: 26 lat
sukcesy: MIM Polski, medalista Srebrnego i Brązowego Kasku  sukcesy: finalista IMŚJ, występy w meczach o DMP

imię: Mirosław                                                                      imię: Robert
nazwisko: Kowalik                                                                nazwisko: Kościecha
narodowość: Polak                                                               narodowość: Polak
wiek: 32 lata                                                                        wiek: 24 lata
sukcesy: występy w meczach o DMP                                      sukcesy: występy w meczach o DMP

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:52:10)

Offline

 

#5 2010-07-08 17:17:57

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

04.

Zapowiedź pierwszej kolejki DMP...

W pierwszej kolejce zmagań o DMP spotkają się drużyny o dwóch różnych celach. Gospodarzami pojedynku
będą żużlowcy z Krosna, co jest jedynym aspektem, dzięki któremu możemy czekać na wynik z pewną dozą
sceptycyzmu i emocji. Na papierze dużo silniejszym składem dysponuje drużyna Aniołów z Torunia, jednak
historia żużla pokazała już wiele razy jak ważnym atutem jest miejscowy owal.

Drużyna gospodarzy personalnie ustępuje klasą ekipie gości. W składzie pojawili się trzej obcokrajowcy,
którzy powinni być liderami swojego zespołu. Najważniejszym ogniwem powinien być 22-letni Lee Richardson,
który nie mieścił się w podstawowym składzie drużyny z Zielonej Góry. Wartościowym zawodnikiem wydaje
się też być zagraniczny junior gospodarzy - Brytyjczyk David Howe. Uzupełniony polskimi żużlowcami zespół
z Krosna powinien stawić opór Pierników.

Goście z Torunia awizowali na przyjazd swój najsilniejszy skład. Podobnie jak w Krośnie, liderami zespołu
powinni być obcokrajowcy. Personalne zestawienie ekipy z województwa Kujawsko-Pomorskiego wydaje się
być dużo mocniejsze. Meczowa drużyna zestawiona jest bardzo ciekawie. W Toruniu liczą na ligowe punkty i
mają na nie olbrzymie szanse.

Awizowane składy:

Karpaty Krosno:
1. Laszlo Szatmari
2. Jarosław Szymkowiak
3. Paweł Grygolec
4. Jacek Krzyżaniak
5. Lee Richardson
6. Mirosław Szczurek
7. David Howe
8. Jacek Woźniak

Apator Toruń:

1. Tony Rickardsson
2. Mirosław Kowalik
3. Sławomir Drabik
4. Wiesław Jaguś
5. Ryan Sullivan
6. Tomasz Chrzanowski
7. Charlie Gjedde
8. Robert Kościecha



Prognoza pogody na niedzielę:


Temp. 31°C
Ciśn. 1014 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 12 km/h

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:52:53)

Offline

 

#6 2010-07-08 19:04:56

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

05.

1. Kolejka DMP...

W Pierwszej kolejce rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski nasza drużyna mierzyła się na wyjeździe
z drużyną Karpat Krosno. Apator na mecz w województwie podkarpackim jechał zapowiadając zdobycie
kompletu punktów:

Tony Rickardsson: Na pewno mecz nie będzie należał do łatwych, jednak nie mamy wyboru, chcąc liczyć
się w walce o medale musimy wygrywać mecze ze słabszymi rywalami na obcym terenie. Nie możemy
pozwolić sobie na lekceważenie naszego przeciwnika, ponieważ pomimo braku gwiazd, tworzą jednolitą,
zbliżoną pod względem umiejętności drużynę, którą stać na zwycięstwa. Nie boimy się zbliżającego meczu,
a każdy wynik poza zwycięstwem potraktujemy jako naszą porażkę.


Charlie Gjedde: To będzie mój debiut w nowym klubie. Mam nadzieję, że uda mi się kilka razy wygrać
wyścig na trudnym Krośnieńskim terenie. David Howe, z którym przyjdzie mi się zmierzyć w wyścigu
inauguracyjnym będzie na swoim owalu niezwykle szybki, jednak myślę, że jestem w stanie okazać się
zwycięzcą pierwszej gonitwy. Swój występ uznam za udany jeśli mój wynik punktowy oscylował będzie
wokół 10 punktów. Liczę na zwycięstwo naszej drużyny.

Zawodnicy z Torunia wypowiadając się w przedmeczowych wywiadach potwierdzili, że znają rozkład sił w
walce o tegoroczne Drużynowe Mistrzostwo Polski.
Mecz rozpoczął się od biegowego remisu. Wspaniała walka między Davidem Howe i Charliem Gjedde
zakończyła się zwycięstwem zawodnika gospodarzy. Na trzecim miejscu w tym wyścigu przyjechał Tomasz
Chrzanowski, który zainkasował 1 punkt.
Następne biegi to srogie lanie dla gospodarzy pojedynku. Od 2. do 7. wyścigu drużyna Apatora wygrała
pięciokrotnie z czego trzykrotnie podwójnie i wypracowała bezpieczną 14-punktową przewagę. Od tego
momentu pewni zwycięstwa goście stosowali zmiany. Liderzy drużyny czyli Rickardsson i Sullivan pojawili
się na torze łącznie tylko 5 razy. Na tor najczęściej wyjeżdżał Charlie Gjedde, który za udaną może uznać 
tylko drugą część zawodów.
Trenera i sterników z Torunia martwi jednak kontuzja, jakiej w 11. biegu doznał Sławomir Drabik.
Doświadczony Polak znakomicie prezentował się na torze, wygrywając podwójnie ze swoim parowym kolegą
prawie wszystkie wyścigi. W wyniku upadku doznał ogólnych potłuczeń i najprawdopodobniej nie wystąpi
w arcyważnym pojedynku przeciwko bardzo mocnej drużynie z Zielonej Góry.
Ostatecznie Apator zwyciężył w pojedynku z Krosnem 48-41.

KARPATY KROSNO 41
1. Laszlo Szatmari........... 2  0  3  2  2' -   9+1
2. Jarosław Szymkowiak....... 0  2  0  0  -  -   2
3. Paweł Grygolec............ 1  1  2' 1' -  -   5+2
4. Jacek Krzyżaniak.......... 0  0  3  3  -  -   6
5. Lee Richardson............ 3  1  3  2  2  3  14
6. Mirosław Szczurek......... 0  0  -  -  -  -   0
7. David Howe................ 3  1  0  u  1  -   5
8. Jacek Woźniak............. Did not ride

APATOR TORUŃ 48
1. Tony Rickardsson.......... 3  3  -  -  -  -   6
2. Mirosław Kowalik.......... 1  2' 2  1  -  -   6+1
3. Sławomir Drabik........... 2' 2' 2  uw -  -   6+2 (I)
4. Wiesław Jaguś............. 3  3  1' 3  -  -  10+1
5. Ryan Sullivan............. 2  3  3  -  -  -   8
6. Tomasz Chrzanowski........ 1' 1  0  -  -  -   2+1
7. Charlie Gjedde............ 2  0  0  3  2  1   8
8. Robert Kościecha.......... 1' 1  0  0  -  -   2+1

No. Results                                                                    KA AP  KA AP
  1: David Howe, Charlie Gjedde, Tomasz Chrzanowski, Mirosław Szczurek.........  3  3   3  3
  2: Tony Rickardsson, Laszlo Szatmari, Mirosław Kowalik, Jarosław Szymkowiak..  2  4   5  7
  3: Wiesław Jaguś, Sławomir Drabik, Paweł Grygolec, Jacek Krzyżaniak..........  1  5   6 12
  4: Lee Richardson, Ryan Sullivan, David Howe, Charlie Gjedde.................  4  2  10 14
  5: Tony Rickardsson, Mirosław Kowalik, Paweł Grygolec, Jacek Krzyżaniak......  1  5  11 19
  6: Wiesław Jaguś, Sławomir Drabik, Lee Richardson, Mirosław Szczurek.........  1  5  12 24
  7: Ryan Sullivan, Jarosław Szymkowiak, Tomasz Chrzanowski, Laszlo Szatmari...  2  4  14 28
  8: Lee Richardson, Mirosław Kowalik, Robert Kościecha, David Howe............  3  3  17 31
  9: Laszlo Szatmari, Sławomir Drabik, Wiesław Jaguś, Jarosław Szymkowiak......  3  3  20 34
10: Jacek Krzyżaniak, Paweł Grygolec, Robert Kościecha, Charlie Gjedde........  5  1  25 35
11: Wiesław Jaguś, Laszlo Szatmari, David Howe (u), Sławomir Drabik (uw)......  2  3  27 38
12: Charlie Gjedde, Lee Richardson, Paweł Grygolec, Tomasz Chrzanowski........  3  3  30 41
13: Ryan Sullivan, Lee Richardson, Mirosław Kowalik, Jarosław Szymkowiak......  2  4  32 45
14: Jacek Krzyżaniak, Charlie Gjedde, David Howe, Robert Kościecha............  4  2  36 47
15: Lee Richardson, Laszlo Szatmari, Charlie Gjedde, Robert Kościecha.........  5  1  41 48

Widzów: 7.421



Wiesław Jaguś: Cieszę się z dzisiejszego zwycięstwa. Nie mieliśmy wyboru i musieliśmy dzisiaj wygrać
jednak ten triumf nie przyszedł nam wcale tak łatwo. Mimo, że wynik wydawał się bezpieczny a nie
wszyscy nasi zawodnicy jeździli to w każdy wyścig trzeba było nam włożyć dużo serca. Przed nami
mecz z Falubazem. Niestety wystąpimy w nim najprawdopodobniej osłabieni. Szkoda, że Sławek się
potukł. Świetnie nam się współpracowało. Mam nadzieję, że szybko wydobrzeje.

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:53:39)

Offline

 

#7 2010-07-08 23:27:57

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

06.

Gorycz porażki ...

Po raz pierwszy w tym sezonie drużyna Apatora Toruń musi przełknąć gorycz porażki. Dość licznie zgromadzeni
na stadionie w Toruniu kibice, obserwujący zmagania młodych zawodników w Lidze Juniorów obejrzeli ciekawe
zawody zakończone porażką swoich żużlowców. Wszyscy zgromadzeni przy ulicy Broniewskiego potraktowali
młodzieżowe zmagania jako przedsmak emocji związanych ze zbliżającym się meczem 2. kolejki rozgrywek
o Drużynowe Mistrzostwo Polski.

Faworytem młodzieżowego meczu byli Goście. Atut własnego toru w przypadku 16 i 17-latków nie jest aż tak
wymierny jak w sytuacji seniorskich drużyn. Skład torunian był bardzo podobny do tego sprzed tygodnia. Znów
najstarszy zawodnik nie był jeszcze pełnoletni.
Zielona Góra rozgrywki traktuje bardziej poważnie. Skład jakim do meczu przystąpili podopieczni Marcinauks
ujawnia ambicje Moto-Myszy. Poza punktami jakie miał zdobyć w tej imprezie Jarosław Hampel, był też inny
uzasadniony aspekt jego występu. Walka z wyjazdem spod taśmy w pełnej biegowej obsadzie to najlepszy
możliwy trening. Biorąc pod uwagę fakt, że w 24 godziny warunki torowe też nie ulegną diametralnej zmianie,
Hampel mógł zacząć wprowadzać korekty do swoich maszyn przed jednym z najważniejszych meczów sezonu.

Gospodarze mimo ambitnej walki zasłużenie przegrali z drużyną przyjezdnych. Po dwukrotnym wyjeździe na
tor najlepszego juniora z Zielonej Góry, zawodnicy z województwa Lubuskiego nie oddali choćby na moment
wypracowanej przewagi. Spotkanie zakończyło się wynikiem 22-26 dla gości. Najlepiej punktującym zawodnikiem
dnia okazał się Andrzej Zieja.

APATOR TORUŃ 22

1. Adrian Miedziński......... 3  0  2' 3   8+1

2. Grzegorz Wawrzyniak....... 0  0  3  2   5
3. Arkadiusz Kalwasiński..... 0  2  1  1'  4+1
4. Bonifacy Pędzistolec...... 3  1  uw -   4
5. Dawid Paszko.............. 1  -  -  -   1

FALUBAZ ZIELONA GÓRA 26

1. Andrzej Zieja............. 2  2' 3  2   9+1
2. Dawid Kujawa.............. 1' 3  -  -   4+1
3. Rafał Kurmański........... 2  3  1  0   6
4. Sebastian Smoter.......... 1' 1  0  0   2+1
5. Jarosław Hampel........... 3  2' -  -   5+1

No. Results                                                                            AP FA  AP FA
  1: Adrian Miedziński, Andrzej Zieja, Dawid Kujawa, Grzegorz Wawrzyniak...............  3  3   3  3
  2: Bonifacy Pędzistolec, Rafał Kurmański, Sebastian Smoter, Arkadiusz Kalwasiński....  3  3   6  6
  3: Jarosław Hampel, Arkadiusz Kalwasiński, Sebastian Smoter, Grzegorz Wawrzyniak.....  2  4   8 10
  4: Rafał Kurmański, Andrzej Zieja, Bonifacy Pędzistolec, Adrian Miedziński...........  1  5   9 15
  5: Grzegorz Wawrzyniak, Adrian Miedziński, Rafał Kurmański, Sebastian Smoter.........  5  1  14 16
  6: Andrzej Zieja, Jarosław Hampel, Arkadiusz Kalwasiński, Bonifacy Pędzistolec (uw)..  1  5  15 21
  7: Dawid Kujawa, Grzegorz Wawrzyniak, Arkadiusz Kalwasiński, Sebastian Smoter........  3  3  18 24
  8: Adrian Miedziński, Andrzej Zieja, Dawid Paszko, Rafał Kurmański...................  4  2  22 26

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:54:16)

Offline

 

#8 2010-07-09 12:29:15

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

07.

Zapowiedź drugiej kolejki DMP...

Mimo, że dla dwóch drużyn będzie to już drugi tegoroczny występ ligowy, to tak naprawdę obie zweryfikować
swoje siły będą mogły podczas tego weekendu. W Toruniu w najbliższą niedzielę spotkają się ekipy z wyraźnymi
aspiracjami do medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Spotkanie ma łatkę szlagieru, w którym zapaść mogą
ważne rozstrzygnięcia mimo początku sezonu.

Drużyna gospodarzy przystąpi do pojedynku osłabiona brakiem niezwykle skutecznego w pierwszym meczu
Sławomira Drabika. Apator nie może stosować za doświadczonego Polaka zapisu o ZZ. W awizowanym składzie
torunian widnieje nazwisko rezerwowego w ostatnim meczu Roberta Kościechy. Polak w ostatnim meczu nie
błyszczał i to o jego formę najbardziej boją się Pierniki. Oprócz Drabika nie ma rotacji personalnych. Gospodarze
zbliżającego się pojedynku awizowali jednak kilka zmian w ustawieniu. Z juniorem w zbliżającym się pojedynku
nie będzie jeździł Ryan Sullivan tylko Wiesław Jaguś. Jako partner Australijczyka awizowany jest Mirosław Kowalik
z kolei jego miejsce na pozycji nr 2 zajmie wspomniany wcześniej Kościecha.

Zespół gości z Zielonej Góry na pojedynek do Torunia przyjedzie w pełnym składzie. W porównaniu z ostatnim,
wysoko wygranym meczu na własnym owalu z Ostrovią Ostrów awizowana jest tylko jedna zmiana. Carl
Stonehewer z pozycji nr 2 został przesunięty na rezerwę, a jego miejsce w podstawowym składzie zajął 44-letni
Andrzej Huszcza.

Awizowane składy:


Apator Toruń:

1. Tony Rickardsson
2. Robert Kościecha
3. Ryan Sullivan
4. Mirosław Kowalik
5. Wiesław Jaguś
6. Tomasz Chrzanowski
7. Charlie Gjedde
8. Tomasz Bajerski

Falubaz Zielona Góra:

1. Billy Hamill
2. Andrzej Huszcza
3. Maciej Kuciapa
4. Jacek Gollob
5. Antonin Kasper
6. Jarosław Hampel
7. Grzegorz Kłopot
8. Carl Stonehewer

Prognoza pogody na niedzielę:


Temp. 21°C
Ciśn. 1008 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 10 km/h

cena biletów:

ulgowy: 15zł
normalny: 23zł

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:54:42)

Offline

 

#9 2010-07-10 12:16:30

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

08.

2. Kolejka DMP...

Przy ulicy Broniewskiego w Toruniu cisza... Wydaje się być to zwykła niedziela, poświęcona na kojenie skołatanych
pracą i codziennymi sytuacjami życiowymi nerwów. W miarę zbliżania się do stadionu Klubu Sportowego Apator
słyszeć można pomruki maszyn żużlowych w toruńskim parku maszyn. To właśnie aktorzy widowiska, które
rozpocznie się za kilka godzin rozgrzewają swoje motocykle i przygotowują się do spotkania. Pogoda jest łaskawa
dla wszystkich fanów. Słońce nie podgrzewa nadmiernie wyjątkowo już gorącej meczowej atmosfery. Mimo, że do
pojedynku pozostaje jeszcze sporo czasu, zewsząd nadciągają wabieni zapachem mieszkańcy pobliskiej okolicy.

W toruńskim parkingu są już wszyscy awizowani zawodnicy z obu ekip. W podanych wcześniej zestawieniach nie
wystąpiły zmiany. Bukmacherzy nie są pewni kto zwycięży. Minimalnym faworytem według kursów jest zespół
Apatora Toruń, który jednak osłabiony brakiem Sławka Drabika będzie miał trudne zadanie. Oto przedmeczowe
wywiady, które udało nam się przeprowadzić:

Billy Hamill:
Dzisiaj czeka nas trudna przeprawa. Mimo osłabienia gospodarzy to właśnie oni wydają się by faworytem
zawodów. Jesteśmy tu jednak po to aby sprawić niespodziankę i udowodnić wszystkim słuszność naszych
tegorocznych aspiracji medalowych. Myślę, że mecz potwierdzi miano "Hitu Kolejki", a wszyscy kibice z Zielonej
Góry i Torunia nie pożałują przybycia na stadion przy Broniewskiego. Pogoda dzisiaj jest wspaniała, prognozy
się sprawdziły i warunki do uprawiania czarnego sportu są wyśmienite. Proszę życzyć nam powodzenia.


Wiesław Jaguś: Przed nami niezwykle ciężkie zadanie. Musimy bronić punktów na naszym stadionie jak twierdzy.
Myślę, że porażka na naszym torze w meczu tej rangi mocno zredukowałaby nasze szanse na korzystny wynik
na końcu sezonu. Prasa wiele uwagi poświęcała temu spotkaniu i myślę, że udowodnimy słuszność zainteresowania
mediów tym meczem. Będziemy dzisiaj walczyć nie o 2 ale o 4 pkt. Dwa dla nas a dwa mniej dla Zielonej Góry.

Mecz rozpoczął się od spodziewanego zwycięstwa gospodarzy w biegu juniorskim. Charlie Gjedde udowodnił chęć
swojej dominacji spośród zawodników poniżej 21. roku życia. Za jego plecami niemal równocześnie wpadła para
walcząca o drugie miejsce od samego startu. O błysk szprychy lepszy okazał się zawodnik gości Jarosław Hampel
a jedno oczko przypadło ambitnie walczącemu Tomaszowi Chrzanowskiemu.
Drugi Bieg to mała niespodzianka. Niepokonany w tegorocznych startach Tony Rickardsson, dał się na swoim torze
objechać Billemu Hamillowi. Obaj zawodnicy to ścisła światowa czołówka, jednak mało kto spodziewał się zwycięstwa
reprezentanta gości. Za plecami wspomnianej dwójki przyjechał Andrzej Huszcza, a największa dziura w zespole,
jak określają to eksperci, czyli Robert Kościecha przyjechał ostatni. W meczu znów był remis.
Pierwszy sygnał do ataku gospodarze dali w gonitwie 3. i 4. Dwa biegowe zwycięstwa, z czego jedno podwójne
przyczyniły się do wypracowania 6-punktowej przewagi. Trener gości słusznie nie zasypiał gruszek w popiele i
natychmiastowo wystawił do biegu rezerwę taktyczną. Do boju puścił dwóch swoich najlepszych zawodników.
Zielonogórzanie z pewnością liczyli na kontynuację świetnej passy Hamilla i pierwsze zwycięstwo Antonina Kaspera.
Plan powiódł się w 50%. Czeski zawodnik wygrał bieg, jednak tuż za nim zameldowała się para Sullivan-Kowalik,
ratująca biegowy remis. Ten wyścig zapoczątkował falę remisów. Wśród biegów niezakończonych zwycięstwem
żadnej z ekip był też wyścig z drugą tego dnia rezerwą taktyczną. Ta zakończyła się dla ZG identycznie. Znów ci sami
zawodnicy, znów zwycięstwo Kaspera i porażka Hamilla.
Tak wynik oscylując wokół remisu z kilkupunktową przewagą torunian dotrwał do biegów nominowanych. W pierwszym
z nich pod taśmą stanęli Maciej Kuciapa, Ryan Sullivan, Jacek Gollob i Mirosław Kowalik. Bieg zakończył się zwycięstwem
Moto-Myszy w stosunku 2-4 i wynik przed ostatnim biegiem brzmiał 44-39. Zwycięsto Piernikom mógł odebrać tylko jakiś
kataklizm. Misją zawodników Apatora było ukończenie biegu. Plan został wykonany z nawiązką. Niemal nieuchwytny tego
dnia Wiesław Jaguś, przypieczętował zwycięstwo drużyny wygrywając ostatni wyścig. Przymknąć oko można było już na
nienajlepszą jazdę Tonego Rickardssona i brak zdobytych przez niego punktów na koniec dnia. Na trybunach zaczęło
się świętowanie. Goście z małym niedosytem ale i wielką porcją emocji i zadowolenia z walki swojej drużyny powolnie
opuszczali obiekt.

APATOR TORUŃ 47

1. Tony Rickardsson.......... 2  2  3  3  0  -  10
2. Robert Kościecha.......... 0  1  -  -  -  -   1
3. Ryan Sullivan............. 3  2  3  2  2  -  12
4. Mirosław Kowalik.......... 2' 1' 0  0  0  -   3+2
5. Wiesław Jaguś............. 3  3  2  3  3  -  14
6. Tomasz Chrzanowski........ 1  0  -  -  -  -   1
7. Charlie Gjedde............ 3  1  1' uw w  1   6+1
8. Tomasz Bajerski........... Did not ride

FALUBAZ ZIELONA GÓRA 42

1. Billy Hamill.............. 3  0  0  3  1  1'  8+1
2. Andrzej Huszcza........... 1  1  0  -  -  -   2
3. Maciej Kuciapa............ 1  2  2  2  3  -  10
4. Jacek Gollob.............. 0  1' u  u  3  1   5+1
5. Antonin Kasper............ 2  3  3  1' 2  2  13+1
6. Jarosław Hampel........... 2  2  -  -  -  -   4
7. Grzegorz Kłopot........... 0  0  -  -  -  -   0
8. Carl Stonehewer........... Did not ride

No. Results                                                                  AP FA  AP FA
  1: Charlie Gjedde, Jarosław Hampel, Tomasz Chrzanowski, Grzegorz Kłopot....  4  2   4  2
  2: Billy Hamill, Tony Rickardsson, Andrzej Huszcza, Robert Kościecha.......  2  4   6  6
  3: Ryan Sullivan, Mirosław Kowalik, Maciej Kuciapa, Jacek Gollob...........  5  1  11  7
  4: Wiesław Jaguś, Antonin Kasper, Charlie Gjedde, Grzegorz Kłopot..........  4  2  15  9
  5: Antonin Kasper, Ryan Sullivan, Mirosław Kowalik, Billy Hamill...........  3  3  18 12
  6: Wiesław Jaguś, Maciej Kuciapa, Jacek Gollob, Tomasz Chrzanowski.........  3  3  21 15
  7: Antonin Kasper, Tony Rickardsson, Charlie Gjedde, Billy Hamill..........  3  3  24 18
  8: Billy Hamill, Wiesław Jaguś, Andrzej Huszcza, Charlie Gjedde (uw).......  2  4  26 22
  9: Tony Rickardsson, Maciej Kuciapa, Jacek Gollob (u), Charlie Gjedde (w)..  3  2  29 24
10: Ryan Sullivan, Jarosław Hampel, Antonin Kasper, Mirosław Kowalik........  3  3  32 27
11: Tony Rickardsson, Maciej Kuciapa, Charlie Gjedde, Jacek Gollob (u)......  4  2  36 29
12: Jacek Gollob, Ryan Sullivan, Billy Hamill, Mirosław Kowalik.............  2  4  38 33
13: Wiesław Jaguś, Antonin Kasper, Robert Kościecha, Andrzej Huszcza........  4  2  42 35
14: Maciej Kuciapa, Ryan Sullivan, Jacek Gollob, Mirosław Kowalik...........  2  4  44 39
15: Wiesław Jaguś, Antonin Kasper, Billy Hamill, Tony Rickardsson...........  3  3  47 42

Widzów: 8.893

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:56:13)

Offline

 

#10 2010-07-10 12:46:08

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

09.

Zapowiedź trzeciej kolejki DMP...

Tegoroczny terminarz wydaje się być łaskawy dla drużyny Apatora Toruń. Przeciwnicy, z którymi przychodzi rywalizować
Piernikom w początkowej fazie rozgrywek układają się niezwykle korzystnie. Wyjazdowe mecze do tej pory nie jawią się
jako przeszkody nie do pokonania. Trudniejsi rywale zaś muszą przyjeżdżać walczyć o punkty do Torunia, gdzie o dobry
wynik każdej drużynie będzie bardzo ciężko.
Przeciwnikiem drużyny Apatora podczas zbliżającego się weekendu będzie wciąż czekająca na pierwsze ligowe zwycięstwo
w tym roku drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego. Ekipa kierowana przez Matica od początku sezonu skupić musiała się na
ratowaniu speedwaya w Ostrowie niż budowaniu silnego składu. O oczekiwania związane ze zbliżającym się meczem
zapytaliśmy pochodzącego właśnie z Grodu nad Ołobokiem prezesa naszego klubu Grzegorza Wawrzyniaka.

Grzegorz Wawrzyniak: Ostrów... Jak ciepło wspominam nazwę tego miasta. Mój rodzinny dom oddalony jest jakieś 15
kilometrów od Stadionu Miejskiego, gdzie bije serce ostrowskiego żużla. To właśnie tam pierwszy raz już dawno dawno
temu śledziłem zmagania żużlowców. Niestety w sporcie nie ma miejsca na sentymenty. Do Wielkopolski wybieramy się
w najsilniejszym składzie i oczekujemy kontynuacji dobrej passy naszego zespołu. Personalnie ostrowianie nie wydają
się silnym przeciwnikiem. W tym sezonie jednak nie mieli jeszcze okazji startować u siebie na Miejskim, stąd dwie dotkliwe
porażki. Oby nasz zespół nie musiał na własnej skórze przekonać się jak duża jest siła Ostrovii u siebie. Do składu wraca
Sławek Drabik i mamy nadzieję, że uda nam się z Ostrowa wywieźć komplet punktów.


Trenerzy obu ekip podali już awizowane zestawienia swoich drużyn. Ostrovia po wystawieniu rezerw na mecz wyjazdowy z
bardzo silnym Rybnikiem, wraca do najsilniejszego zestawienia z Robertem Sawiną i Hansem Clausenem. Z numerami 3. i
4. wystartują młodzi Polacy. Zarówno Franków jak i jąder mają 23 lata i prawo udziału w meczu na pozycji drugiego juniora.
To jednak w ostrowskiej drużynie zarezerwowane jest dla młodziutkiego duńczyka Nielsa K. Iversena, prezentującego w
dotychczasowych meczach bardzo wysoką formę.
Torunianie awizowali skład identyczny w porównaniu do swojego pierwszego ligowego meczu. Podobnie jak w Krośnie pary
prowadzić będą Rickardsson, Drabik i Sullivan. Dopełnieniem składu seniorskiego będą Kowalik i najskuteczniejszy do tej
pory zawodnik Pierników Jaguś. Faworytem spotkania będą goście.

Awizowane składy:


Ostrovia Ostrów:
1. Hans Clausen
2. Konstantin Korniejew
3. Mariusz Franków
4. Maciej Jąder
5. Robert Sawina
6. Michał Szczepaniak
7. Niels K. Iversen
8. Mateusz Kozanecki

Apator Toruń:
1. Tony Rickardsson
2. Mirosław Kowalik
3. Sławomir Drabik
4. Wiesław Jaguś
5. Ryan Sullivan
6. Tomasz Chrzanowski
7. Charlie Gjedde
8. Robert Kościecha

Prognoza pogody na niedzielę:

Temp. 27°C
Ciśn. 1023 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.7 mm
Wiatr: 11 km/h

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:56:40)

Offline

 

#11 2010-07-11 14:58:07

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

10.

Remis, porażka a wreszcie zwycięstwo...

Bardzo miłą niespodziankę sprawili dzisiejszego dnia juniorzy toruńskiego Apatora. Wyjeżdżając na mecz do Ostrowa
sternicy klubu spodziewali się walki o zwycięstwo tylko ze strony drużyny seniorskiej. Młodzieżowcy jak co tydzień
mieli zdobywać ważne doświadczenie i umiejętności. Młodzi torunianie potraktowali mecz w swoich rozgrywkach bardzo
poważnie i będąc przez całe spotkanie lepszą drużyną odnieśli zasłużone zwycięstwo. Zespół z Torunia nie miał raczej
dziur w swoim zestawieniu. Po raz pierwszy w składzie pojawił się Marcin Jaguś. Brat tegorocznego lidera drużyny
seniorskiej okazję do występu miał tylko w jednym biegu, w którym zapisał na swoim koncie 1 punkt. Liderem zespołu
po raz kolejny był 17-letni Grzegorz Wawrzyniak. Wygrał 3 z 4 swoich biegów i poprowadził ekipę Apatora do triumfu.
Ważnym elementem drużyny okazał się też rezerwowy Arkadiusz Kalwasiński. Przy równej formie Miedzińskiego i
Pędzistolca, udało się wygrać pierwszy tegoroczny mecz w lidze juniorów.

Grzegorz Wawrzyniak: Cieszę się z dzisiejszego wyniku. Zarówno ja jak też cała drużyna pokazaliśmy dobry speedway.
Jedyne czego mogę dzisiaj żałować to niefortunny bieg nr 6. Rezerwowy Ostrovii Bartosz Bornmann był tego dnia
świetnie dysponowany i po starcie zamknął mnie przy krawężniku. Nie miałem wyjścia i aby uniknąć kolizji musiałem
zwolnić. Rewanż powziąłem w ostatnim biegu pieczętując nasz sukces w dzisiejszym meczu.


OSTROVIA OSTRÓW 21

1. Mateusz Kozanecki......... 1  1  3  1'  6+1
2. Michał Szczepaniak........ 0  1' 0  0   1+1
3. Adam Jaziewicz............ 0  2  2' -   4+1
4. Marcin Brucheiser......... 2  0  -  -   2
5. Bartosz Bornmann.......... 3  3  2  -   8

APATOR TORUŃ 27

1. Adrian Miedziński......... 2' 2' 1  0   5+2
2. Grzegorz Wawrzyniak....... 3  3  0  3   9
3. Marcin Jaguś.............. 1  -  -  -   1
4. Bonifacy Pędzistolec...... 3  0  1' 2   6+1
5. Arkadiusz Kalwasiński..... 3  2  1' -   6+1

No. Results                                                                              OS AP  OS AP
  1: Grzegorz Wawrzyniak, Adrian Miedziński, Mateusz Kozanecki, Michał Szczepaniak.......  1  5   1  5
  2: Bonifacy Pędzistolec, Marcin Brucheiser, Marcin Jaguś, Adam Jaziewicz...............  2  4   3  9
  3: Grzegorz Wawrzyniak, Adam Jaziewicz, Michał Szczepaniak, Bonifacy Pędzistolec.......  3  3   6 12
  4: Arkadiusz Kalwasiński, Adrian Miedziński, Mateusz Kozanecki, Marcin Brucheiser......  1  5   7 17
  5: Mateusz Kozanecki, Arkadiusz Kalwasiński, Bonifacy Pędzistolec, Michał Szczepaniak..  3  3  10 20
  6: Bartosz Bornmann, Adam Jaziewicz, Adrian Miedziński, Grzegorz Wawrzyniak............  5  1  15 21
  7: Bartosz Bornmann, Bonifacy Pędzistolec, Arkadiusz Kalwasiński, Michał Szczepaniak...  3  3  18 24
  8: Grzegorz Wawrzyniak, Bartosz Bornmann, Mateusz Kozanecki, Adrian Miedziński.........  3  3  21 27

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-12 14:57:06)

Offline

 

#12 2010-07-12 16:36:21

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

11.

3. Kolejka DMP

Trzecia kolejka Drużynowych Mistrzostw Polski okazuje się być jad dotąd najciekawszą w tym roku. Po trzech zakończonych
meczach emocje w dwóch z nich sięgały zenitu. Dwupunktowe zwycięstwo Stali Gorzów w spotkaniu z Unią Leszno i starcie
w Ostrowie między miejscową drużyną a zespołem Apatora Toruń okazało się istnym dreszczowcem.
Przed meczem eksperci typowali dość łatwe zwycięstwo, świetnie dysponowanych w tym roku, jeźdźców z Torunia. Ostrovia
po dwóch wyjazdowych porażkach wydawała się nieco rozbita i słaba. W światku żużlowym można było co prawda usłyszeć
opinie, iż jeszcze nikt nie testował siły Ostrovii na jej torze, ale najczęściej i tak te głosy tłumione były przez głośniejsze
o problemach drużyny z Wielkopolski. Grzegorz Wawrzyniak sam kilka dni temu wypowiadał się o szansach swojego zespołu.
Często sceptyczny co do szans na zwycięstwo, tym razem twardo je zapowiadał.

Goście z Torunia do Ostrowa przyjechali bez Tomasza Chrzanowskiego. Powodem jak mówił trener Apatora był fakt braku
następców dla Chrzanka i Gjedde na pozycji juniorów w przyszłym sezonie. 21-letni zawodnicy w tym roku po raz ostatni
mogą brać udział w meczach ligowych z numerami 6 i 7. Awizowanego wcześniej Chrzanowskiego zastąpił najmłodszy w
kadrze drużyny Adrian Miedziński.
Gospodarze w porównaniu z awizowanym składem nie dokonali żadnych roszad i przystąpili do spotkania w najsilniejszym
zestawieniu z wielką wolą walki i głodem zwycięstwa.

Wyścig inaugurujący zmagania żużlowców w Ostrowie pokazał jak ciekawy może być mecz. Na pochwałę zasługuje Charlie
Gjedde, który po minimalnie gorszym starcie zaniechał gonitwy za Iversenem, koncentrując się na prowadzeniu do mety
na punktowanym miejscu swojego młodziutkiego klubowego kolegi. Wzorowo puścił przed siebie Miedzińskiego i skutecznie
zabezpieczał ataki z tyłu Michała Szczepaniaka. Z wyraźną przewagą zwyciężył młody reprezentant gospodarzy, wyprzedzając
debiutującego w lidze Miedzińskiego i Duńczyka Charliego Gjedde.
Kolejne trzy wyścigi to biegi na przemian szczęśliwe dla jednej bądź drugiej ekipy. Najpierw podczas drugiej gonitwy dnia
para Rickardsson-Kowalik uporała się z dwójką ostrowskich stranieri by następnie młodość Jądera i Frankowa podwójnie
wzięła górę nad bardziej doświadczonymi Drabikiem i Jagusiem. W meczu znów był wynik remisowy.
Kiedy wydawało się, że faworyci po biegu czwartym, wygranym podwójnie przez parę Sullivan-Gjedde i piątym, w którym
uporali się z gospodarzami w stosunku 2-4, złapią wiatr w żagle i odskoczą Ostrovii, ta zwyciężyła dwa kolejne biegi w
identycznym stosunku by znów doprowadzić do remisu.
Po wyścigu nr 9. gospodarzy wyszli na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie. Nie utrzymali jednak go długo, ponieważ
Apator zadał dwa nokautujące ciosy. Dwa podwójnie wygrane wyścigi i goście prowadzą różnicą sześciu oczek. Trener
gospodarzy zastosował rezerwę taktyczną, w ramach której wystąpili Iversen i Sawina. Ostrovia osiągnęła dobry wynik
za jaki uznać można biegowe 4-2. Odnotować należy, że we wspomnianym wyścigu jedynej porażki doznał fantastyczny tego
dnia Tony Rickardsson.
Zarówno bieg 13. jak i pierwszy z nominowanych, w którym wystąpili Korniejew, Kowalik, Iversen i Gjedde zakończyły się
wynikami 4-2 dla gospodarzy. To oznaczało, że o końcowym wyniku zadecyduje bieg najlepszych zawodników tego dnia.
Przed biegiem 15. na tablicy wyników widniały liczby 42 i 42.
Po raz kolejny faworytem do ostatecznego zwycięstwa stali się gospodarze. Ich najlepsi zawodnicy punktowali w tym spotkaniu
bardzo stabilnie. Rickadsson podobnie jak Sullivan przegrał swój bieg na trasie tylko jeden raz lecz w przypadku Australijczyka
dorobek wyglądał gorzej z powodu upadku i wykluczenia w 13. wyścigu. Nie było wiadomo czy Ryan nie ucierpiał w ostatniej
swojej pechowej gonitwie. Ze strony Ostrovii do biegu nominowani zostali Robert Sawina, chyba najbardziej nieobliczalny
ostrowianin i Hans Clausen, który dobrze rozpoczął mecz.
Wątpliwości rekordowo dużej liczby kibiców w Ostrowie rozwiały się już w pierwszym łuku. Atomowy start gości i wyjście na
podwójne prowadzenie wróżyło bardzo źle. Dwójka gospodarzy nie była w stanie podjąć walki, stąd też spacerowe tempo jazdy
Hansa Clausena od początku czwartego kółka i kolejne straty dystansu Roberta Sawiny, obierającego mało uczęszczane tego
dnia ścieżki by znaleźć taką która pozwoli urwać punkty Apatorowi.
Cudu nie było i ostatni bieg dnia zakończył się podwójną wygraną gości. Mimo, że spotkanie cały czas było na styku, można
uznać, że rozstrzygnięcie było sprawiedliwe. Goście tylko przez jeden wyścig przegrywali z Ostrovią, zaś losy meczu mogły
rozstrzygnąć się już w 13. gonitwie, kiedy prowadzący Sullivan zanotował uślizg. Kibice w Ostrowie długo dziękowali żużlowcom
za świetne widowisko i walkę do ostatnich metrów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 43-47 dla Apatora Toruń.

OSTROVIA OSTRÓW 43

1. Hans Clausen.............. 1  3  2' 0  0  -   6+1
2. Konstantin Korniejew...... 0  1  3  3  3  -  10
3. Mariusz Franków........... 3  2  0  -  -  -   5
4. Maciej Jąder.............. 2' 0  1  -  -  -   3+1
5. Robert Sawina............. 0  2' 2  3  1  1   9+1
6. Michał Szczepaniak........ 0  0  -  -  -  -   0
7. Niels K. Iversen.......... 3  1  3  1  1  1  10
8. Mateusz Kozanecki......... Did not ride

APATOR TORUŃ 47

1. Tony Rickardsson.......... 3  3  3  2  3  -  14
2. Mirosław Kowalik.......... 2' 1  1  2  2  -   8+1
3. Sławomir Drabik........... 1  0  0  -  -  -   1
4. Wiesław Jaguś............. 0  1  1  2' -  -   4+1
5. Ryan Sullivan............. 3  2  2' u  2' -   9+2
6. Adrian Miedziński......... 2  0  -  -  -  -   2
7. Charlie Gjedde............ 1' 2' 3  3  0  0   9+2
8. Robert Kościecha.......... Did not ride

No. Results                                                                    OS AP  OS AP
  1: Niels K. Iversen, Adrian Miedziński, Charlie Gjedde, Michał Szczepaniak...  3  3   3  3
  2: Tony Rickardsson, Mirosław Kowalik, Hans Clausen, Konstantin Korniejew....  1  5   4  8
  3: Mariusz Franków, Maciej Jąder, Sławomir Drabik, Wiesław Jaguś.............  5  1   9  9
  4: Ryan Sullivan, Charlie Gjedde, Niels K. Iversen, Robert Sawina............  1  5  10 14
  5: Tony Rickardsson, Mariusz Franków, Mirosław Kowalik, Maciej Jąder.........  2  4  12 18
  6: Niels K. Iversen, Robert Sawina, Wiesław Jaguś, Sławomir Drabik...........  5  1  17 19
  7: Hans Clausen, Ryan Sullivan, Konstantin Korniejew, Adrian Miedziński......  4  2  21 21
  8: Tony Rickardsson, Robert Sawina, Mirosław Kowalik, Michał Szczepaniak.....  2  4  23 25
  9: Konstantin Korniejew, Hans Clausen, Wiesław Jaguś, Sławomir Drabik........  5  1  28 26
10: Charlie Gjedde, Ryan Sullivan, Maciej Jąder, Mariusz Franków..............  1  5  29 31
11: Charlie Gjedde, Wiesław Jaguś, Niels K. Iversen, Hans Clausen.............  1  5  30 36
12: Robert Sawina, Tony Rickardsson, Niels K. Iversen, Charlie Gjedde.........  4  2  34 38
13: Konstantin Korniejew, Mirosław Kowalik, Robert Sawina, Ryan Sullivan (u)..  4  2  38 40
14: Konstantin Korniejew, Mirosław Kowalik, Niels K. Iversen, Charlie Gjedde..  4  2  42 42
15: Tony Rickardsson, Ryan Sullivan, Robert Sawina, Hans Clausen..............  1  5  43 47

Widzów: 10.150

Ryan Sullivan: Nikt chyba nie spodziewał się takich emocji. Nasz mecz pozostawał w cieniu spotkań w Bydgoszczy czy
Gorzowie a mimo to dramaturgią niczym nie powinniśmy ustępować tamtym meczom. Cieszę się, że podtrzymaliśmy
dobrą passę. Przed nami teraz ciężkie mecze. Mamy chyba 3 kolejne mecze na obcym terenie. Nie ma jeszcze decyzji
co do składów personalnych, ale liczę na powołania. Dzisiejsze zawody były niezłe w moim wykonaniu. Żal mi straconych
w biegu nr 13 punktów, ale na pewno bardziej bolałyby one w przypadku naszej porażki dzisiejszego dnia.

Offline

 

#13 2010-07-14 16:15:43

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

12.

Zapowiedź czwartej kolejki DMP...

Przed nami już czwarta kolejka Drużynowych Mistrzostw Polski. Jak wiedzą wszyscy kibice toruńskiego klubu, Apator
w dotychczasowych trzech meczach nie poniósł jeszcze porażki. Wynik wydaje się być tym lepszy, że aż dwukrotnie
nasi zawodnicy jeździli na obcych torach.
Przeciwnikiem torunian podczas zbliżającego się pojedynku będzie silna drużyna Unii Leszno. Mimo, że miejsce w lidze
leszczynian nie jest najlepsze to nadmienić należy, iż ponoszone przez Byki porażki były wyjazdowe i minimalne. W
Krośnie miejscowy zespół Karpat pokonał leszczynian 45-44, zaś w ostatniej kolejce wynik meczu Stali Gorzów z Unią
Leszno brzmiał 46-44 dla gospodarzy.

Kierownictwo gospodarzy postanowiło do Leszna wysłać krajowy skład. W awizowanym składzie nie pojawili się liderzy
Pierników czyli Tony Rickardsson i Ryan Sullivan. Jedynym obcokrajowcem w zestawieniu drużyny z grodu Kopernika
jest młodzieżowiec Charlie Gjedde. Jako rezerwowy w tym spotkaniu awizowany jest Adrian Miedziński, który ma za
sobą już pierwsze ligowe punkty, zdobyte podczas ubiegłego tygodnia w meczu z Ostrovią Ostrów. Zespół awizowany
przez Apatora nie pozwoli raczej na skuteczną walkę o punkty z silną u siebie Unią.

Unia na mecz zapowiedzieła najmocniejszy skład. Rezerwowym w drużynie ma być Liegh Adams, który jednak zapewne
w razie potrzeby wyjedzie na tor. Poza nim w składzie pojawiają się nazwiska Walaska, Jankowskiego czy Dobruckiego.
Gospodarze pojedynku będą zdecydowanym faworytem meczu. Nawet jeśli w awizowanym składzie torunian nastąpią
zmiany, na co liczymy, Byki nie powinny mieć większych problemów z pokonaniem Apatora.

Grzegorz Wawrzyniak: Nie podjęliśmy jeszcze decyzji o tym w jakim zestawieniu pojedziemy do Leszna. Miejscowy
zespół jest niezwykle solidny i o zwycięstwo nawet w najmocniejszym składzie byłoby niezwykle trudno. Sądzę, że
juniorzy awizowani pod numerami 1 i 5 zostaną zmienieni, ale jak już mówiłem wahamy się nad parą Ricki-Ryan a
Kościecha-Jonsson/Bajerski.


Sławomir Drabik: Wydaje mi się, że mój występ w Lesznie jest uzasadniony przy każdym zestawieniu personalnym
Apatora. Myślę, że mogę się w jakimś stopniu zrehabilitować za mój fatalny występ na torze w Ostrowie Wielkopolskim.
Po tej drobnej kontuzji muszę szukać objeżdżenia i jak największej liczby startów. Mam nadzieję, że zagraniczni jeźdźcy
naszej drużyny pojawią się na meczu i powalczymy o punkty z Leszczynianami.

Awizowane składy:

Unia Leszno:
1. Grzegorz Walasek
2. Damian Baliński
3. Roman Jankowski
4. Ales Dryml
5. Rafał Dobrucki
6. Bartosz Wawrzyniak
7. Matej Zagar
8. Liegh Adams

Apator Toruń:
1. Bonifacy Pędzistolec
2. Mirosław Kowalik
3. Sławomir Drabik
4. Wiesław Jaguś
5. Grzegorz Wawrzyniak
6. Tomasz Chrzanowski
7. Charlie Gjedde
8. Adrian Miedziński


Prognoza pogody na niedzielę:


Temp. 32°C
Ciśn. 1019 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 4 km/h

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-14 16:16:05)

Offline

 

#14 2010-07-14 20:21:07

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

13.

Najmłodsi nie dali rady...

Dziesięć zespołów najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce wystawiło drużyny do Młodzieżowych Mistrzostw Polski
Par Klubowych. Żużlowcy z Torunia byli najmłodszymi w całej stawce zawodów. Pierwszą parę juniorów stanowili
16-letni Miedziński i Pędzistolec, zaś jako rezerwowy awizowany był rok starszy Grzegorz Wawrzyniak. Ten osatni
jedna nie pojawił się na zawodach z powodów prywatnych.
Runda Kwalifikacyjna, w której udział brali nasi młodzi zawodnicy, wydawała się posiadać silniejszą obsadę niż
rozgrywana równolegle w Lesznie. Bardzo ważnym atutem wydawała się przewaga własnego toru, ponieważ to
właśnie Toruń był gospodarzem i organizatorem dzisiejszych zawodów.

Turniej od początku miał dość  ścisłe grono faworytów, do którego nie zaliczali się gospodarze. Liczono na domninację
Stali Gorzów z Rafałem Okoniewskim na czele, Falubazu Zielona Góra, który nawet bez Jarka Hampela wydawał się
niezwykle groźny czy Polonii Bydgoszcz, z wyrównanym solidnym składem.

Przedmeczowe przewidywania spełniły się i Runda kwalifikacyjna padła łupem Falubazu (Kurmański 11). Druga pozycja
przypadła zespołowi Stali Gorzów (Okoniewski 12) a trzecia Polonii Bydgoszcz (Malecha 15). Odnotować należy świetną
formę lidera Bydgoszczan, który zaliczył komplet. Cieniem dla rywalizującej trójki były drużyny z Grudziądza i Torunia.
W zespole Apatora w dwóch pierwszych wyścigach Pędzistolec był przed Miedzińskim, zaś w pozostałych dwóch górą
okazywał się popularny Adik.

Zawody stały na dość dobrym poziomie, jednak rysę pozostawiły aż dwie kontuzje odniesione przez uczestników zawodów.
Obaj zostali odwiezieni do szpitala a o ich stanie na razie niewiele wiadomo.

I eliminacja MMPPK

FALUBAZ ZIELONA GÓRA 22

1. Andrzej Zieja............. 4  4  uw -   8 (I)
2. Rafał Kurmański........... 3  3  3  2  11
3. Sebastian Smoter.......... 3  -  -  -   3

STAL GORZÓW 20
1. Rafał Okoniewski.......... 4  uw 4  4  12
2. Giba Charczenko........... 2  uw -  -   2
3. Tai Tacik................. 3  3  -  -   6

POLONIA BYDGOSZCZ 19

1. Karol Malecha............. 3  4  4  4  15
2. Michał Robacki............ 4  u  -  -   4 (I)
3. Karol Marek............... uw 0  -  -   0

GKM GRUDZIĄDZ 17
1. Łukasz Dados.............. 3  2  4  3  12
2. Krzysztof Kempiński....... 0  0  3  2   5
3. Maciej Kierzkowski........ Did not ride

APATOR TORUŃ 8

1. Bonifacy Pędzistolec...... 2  2  0  u   4
2. Adrian Miedziński......... 0  0  2  2   4
3. Grzegorz Wawrzyniak....... Did not ride

No. Results
  1: Andrzej Zieja, Rafał Kurmański, Bonifacy Pędzistolec, Adrian Miedziński
  2: Rafał Okoniewski, Łukasz Dados, Giba Charczenko, Krzysztof Kempiński
  3: Michał Robacki, Karol Malecha, Bonifacy Pędzistolec, Adrian Miedziński
  4: Andrzej Zieja, Rafał Kurmański, Łukasz Dados, Krzysztof Kempiński
  5: Karol Malecha, Tai Tacik, Rafał Okoniewski (uw), Michał Robacki (u)
  6: Łukasz Dados, Krzysztof Kempiński, Adrian Miedziński, Bonifacy Pędzistolec
  7: Rafał Okoniewski, Rafał Kurmański, Andrzej Zieja (uw), Giba Charczenko (uw)
  8: Karol Malecha, Łukasz Dados, Krzysztof Kempiński, Karol Marek (uw)
  9: Rafał Okoniewski, Tai Tacik, Adrian Miedziński, Bonifacy Pędzistolec (u)
10: Karol Malecha, Sebastian Smoter, Rafał Kurmański, Karol Marek

Offline

 

#15 2010-07-20 12:24:59

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

14.

Miła niespodzianka nr1...

Początek sezonu według terminarza rozgrywek żużlowych w Polsce ułożył się korzystnie dla drużyny Apatora Toruń. Uwzględnić
jednak należy, że aż 5 z 6 meczów na początku sezonu nasza drużyna rozgrywać ma na wyjeździe. Jesteśmy na meczu IV
kolejki ligi juniorów w Lesznie.

Do meczu nasza drużyna przystępuje w przewidywanym wcześniej zestawieniu. Cały zespół złożony jest z 16 i 17-latków. Jak
dotąd nasza młodzież w trzech meczach zainkasowała 3 punkty. Tym razem rywalami toruńskiej drużyny będzie złożony z
niewiele starszej pod względem wieku grupy żużlowców Unii Leszno.

Mecz okazał się bardzo ciekawym widowiskiem. Po trzech biegach na tablicy wyników mogliśmy zobaczyć remis. W biegu
czwartym, dotychczasowy lider juniorskiej drużyny Grzegorz Wawrzyniak, wespół z rezerwowym tego dnia Dawidem Paszko
dali sygnał do ataku zwyciężając podwójnie. W wyścigu piątym najlepszy tego dnia Kalwasiński w parze z Miedzińskim wygrali
2-4 i przewaga torunian wynosiła już 6 punktów. Od tego momentu dość bezpieczna przewaga utrzymała się do końca pojedynku.
Pierniki z Torunia pokonały w przedsmaku wielkich ligowych emocji związanych z meczem seniorów obu ekip Unię Leszno w
stosunku 22-26.

Grzegorz Wawrzyniak:
Kolejny niezły wynik w moim wykonaniu. Cieszę się, że moja dyspozycja jest równa a moje starty cechuje
powtarzalność. Nie spodziewałem się zwycięstwa naszej drużyny n obcych torach, tymczasem to już drugi nasz triumf a apetyt
rośnie w miarę jedzenia. Mam nadzieję, że nasza drużyna w zbliżającym się szlagierze ligi seniorów powtórzy nasz wynik i zwycięży.

UNIA LESZNO 22
1. Dariusz Myler............. 1  u  2  3   6
2. Marcin Musiał............. 3  0  0  2   5
3. Krzysztof Kasprzak........ 0  3  3  1   7
4. Bartosz Wawrzyniak........ 2  1  1' -   4+1
5. Norbert Kościuch.......... d  -  -  -   0

APATOR TORUŃ 26

1. Bonifacy Pędzistolec...... 0  -  -  -   0
2. Adrian Miedziński......... 2  1' 2  0   5+1
3. Grzegorz Wawrzyniak....... 1  3  1  3   8
4. Arkadiusz Kalwasiński..... 3  2  3  2  10
5. Dawid Paszko.............. 2' 1' 0  -   3+2

No. Results                                                                              UN AP  UN AP
  1: Marcin Musiał, Adrian Miedziński, Dariusz Myler, Bonifacy Pędzistolec...............  4  2   4  2
  2: Arkadiusz Kalwasiński, Bartosz Wawrzyniak, Grzegorz Wawrzyniak, Krzysztof Kasprzak..  2  4   6  6
  3: Krzysztof Kasprzak, Arkadiusz Kalwasiński, Adrian Miedziński, Marcin Musiał.........  3  3   9  9
  4: Grzegorz Wawrzyniak, Dawid Paszko, Bartosz Wawrzyniak, Dariusz Myler (u)............  1  5  10 14
  5: Arkadiusz Kalwasiński, Dariusz Myler, Grzegorz Wawrzyniak, Marcin Musiał............  2  4  12 18
  6: Krzysztof Kasprzak, Adrian Miedziński, Dawid Paszko, Norbert Kościuch (d)...........  3  3  15 21
  7: Grzegorz Wawrzyniak, Marcin Musiał, Bartosz Wawrzyniak, Dawid Paszko................  3  3  18 24
  8: Dariusz Myler, Arkadiusz Kalwasiński, Krzysztof Kasprzak, Adrian Miedziński.........  4  2  22 26

Offline

Offline

 

#16 2010-07-20 21:17:09

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

15.

4. Kolejka DMP

Po budującym zwycięstwie w lidze juniorów, zespół Apatora Toruń zamierzał powtórzyć sukces wraz z seniorską
ekipą ligową. Awizowany wcześniej przez Pierniki skład nie pozostawiał złudzeń, że rotacje w zestawieniu muszą
wystąpić. Bardzo długo działacze toruńskiej drużyny rozważali wariant oszczędnościowy i rzucenie do walki nie
zagranicznych liderów a ich młodszych kolegów Kościechy, Bajerskiego czy Jonssona. Ostatecznie na mecz
powołanie otrzymali Rickardsson i Sullivan co oznaczało optymalne zestawienie personalne drużyny z Kujaw.

Unia Leszno w awizowanym wcześniej składzie również dokonała kilku roszad. Awizowany jako rezerwowy Liegh
Adams, zastąpił w podstawowym składzie Alesa Drymla, co również w wielkopolskiej ekipie oznaczało najsilniejszy
skład.

Wyścig inauguracyjny pokazał jak duże emocje mogą towarzyszyć dzisiejszemu spotkaniu. Goście z Torunia wyszli
na podwójne prowadzenie a tuż za nimi podążał 17-letni Matej Zagar. Słoweniec idealnie spasowany z miejscowym
torem ambitnie gonił starszego o kilka lat Charliego Gjedde, by po jego drobnym błędzie wysunąć się przed
Duńczyka. To jednak nie koniec dramaturgii pierwszego biegu. Jadący ze sporą przewagą Chrzanowski wpadł w
koleinę i upadł, bardzo szybko podnosząc się po zdarzeniu i spychając motor na murawę pokazał co znaczy
zachowanie Fair Play. Gospodarze wyszli na prowadzenie.
Kolejne biegi aż do wyścigu 4. kończyły się w taki sposób, że na tablicy widniał wynik 9-9. We wspomnianym biegu
na starcie ustawili się Zagar, Gjedde, Dobrucki i Sullivan. Tym razem to junior z Torunia imponował spasowaniem
i po atomowym starcie wyciągnął partnera z pary, wychodząc na podwójne prowadzenie. Na uwagę zasługuje jazda
17-letniego Słoweńca, który próbował pomieszać szyki Apatora. Dzięki zwycięstwu w tym biegu zawodnicy z Torunia
uzyskali już dość bezpieczną przewagę.
Kropką nad i okazały się wyścigi 11. i 12. Najpierw niespodziewanie para Jaguś-Drabik pokonała, osamotnionego po
defekcie na starcie Adamsa, Mateja Zagara, by później wydawać mogłoby się dziwna decyzja trenera Pierników o nie
zastępowaniu Chrzanowskiego przez Gjedde przyniosła świetny efekt. Dorze dysponowany od pierwszego biegu
torunianin mimo kiepskiego startu zdołał najpierw przebić się na trzecie miejsce, by na kresce minąć Walaska w
walce o 2 oczka. Po tych dwóch gonitwach przewaga gości wynosiła już 12 punktów a sprawa zwycięstwa była
przesądzona.
W biegach nominowanych szansę występu otrzymał 16-letni rezerwowy z Torunia. Miedziński zaprezentował się nieźle
i po walce na torze zdobył 1 punkt, wygrywając z zawodzącym tego dnia Walaskiem.

UNIA LESZNO 41
1. Leigh Adams............... 2  3  3  d  2  3  13
2. Damian Baliński........... 0  0  0  -  -  -   0
3. Roman Jankowski........... 3  1' 2  0  3  -   9+1
4. Grzegorz Walasek.......... 0  2  1' 1  0  -   4+1
5. Rafał Dobrucki............ 0  3  2  1' 2' -   8+2
6. Bartosz Wawrzyniak........ 1  1  0  -  -  -   2
7. Matej Zagar............... 3  1  1  -  -  -   5
8. Ales Dryml................ Did not ride

APATOR TORUŃ 49
1. Tony Rickardsson.......... 3  3  3  3  1  -  13
2. Mirosław Kowalik.......... 1  0  1  0  -  -   2
3. Sławomir Drabik........... 1' u  1' 2' -  -   4+3
4. Wiesław Jaguś............. 2  2  2  3  2  -  11
5. Ryan Sullivan............. 2' 2  3  3  -  -  10+1
6. Tomasz Chrzanowski........ w  1' 2' -  -  -   3+2
7. Charlie Gjedde............ 2  3  0  -  -  -   5
8. Adrian Miedziński......... 1' 0  -  -  -  -   1+1

No. Results                                                                       UN AP  UN AP
  1: Matej Zagar, Charlie Gjedde, Bartosz Wawrzyniak, Tomasz Chrzanowski (w)......  4  2   4  2
  2: Tony Rickardsson, Leigh Adams, Mirosław Kowalik, Damian Baliński.............  2  4   6  6
  3: Roman Jankowski, Wiesław Jaguś, Sławomir Drabik, Grzegorz Walasek............  3  3   9  9
  4: Charlie Gjedde, Ryan Sullivan, Matej Zagar, Rafał Dobrucki...................  1  5  10 14
  5: Tony Rickardsson, Grzegorz Walasek, Roman Jankowski, Mirosław Kowalik........  3  3  13 17
  6: Rafał Dobrucki, Wiesław Jaguś, Bartosz Wawrzyniak, Sławomir Drabik (u).......  4  2  17 19
  7: Leigh Adams, Ryan Sullivan, Tomasz Chrzanowski, Damian Baliński..............  3  3  20 22
  8: Tony Rickardsson, Rafał Dobrucki, Mirosław Kowalik (15), Bartosz Wawrzyniak..  2  4  22 26
  9: Leigh Adams, Wiesław Jaguś, Sławomir Drabik, Damian Baliński.................  3  3  25 29
10: Ryan Sullivan, Roman Jankowski, Grzegorz Walasek, Charlie Gjedde.............  3  3  28 32
11: Wiesław Jaguś, Sławomir Drabik, Matej Zagar, Leigh Adams (d).................  1  5  29 37
12: Tony Rickardsson, Tomasz Chrzanowski, Grzegorz Walasek, Roman Jankowski......  1  5  30 42
13: Ryan Sullivan, Leigh Adams, Rafał Dobrucki, Mirosław Kowalik.................  3  3  33 45
14: Roman Jankowski, Wiesław Jaguś, Adrian Miedziński, Grzegorz Walasek........  3  3  36 48
15: Leigh Adams, Rafał Dobrucki, Tony Rickardsson, Adrian Miedziński.............  5  1  41 49

Widzów: 14.843

Grzegorz Wawrzyniak: Cieszę się z dzisiejszego zwycięstwa. Nasza decyzja o przyjeździe najmocniejszym składem
okazała się słuszna. Myślę, że dzisiejszy mecz ma wielu bohaterów. Wśród moich zawodników pragnę wyróżnić Tomka
Chrzanowskiego, który gdyby nie kiepski stan toru w pierwszych wyścigach poprawiłby swój dorobek o kolejne 3pkt.
Podwójne zwycięstwo z 12 biegu i walka jaką o nie stoczył zostanie na długo w mojej pamięci. Przed nami kolejny
trudny pojedynek. Po raz kolejny nie będziemy mieli atutu własnego toru. Mam jednak nadzieję, że podobnie jak
dzisiaj będziemy mogli się cieszyć po meczu w Tarnowie.

Offline

 

#17 2010-07-21 15:10:45

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

16.

Zapowiedź piątej kolejki DMP...

Przed drużyną Apatora Toruń kolejne trudne zadanie. Jedna z dwóch niepokonanych w dotychczasowych spotkaniach drużyn
w ten weekend walczyć będzie z ekipą Unii Tarnów.

Tarnowskie Jaskółki po czterech meczach mają na swoim koncie 4 oczka i zajmują piąte miejsce w tabeli. Oprócz spodziewanej
porażki u siebie z Polonią Bydgoszcz, drugą ekipa prowadzona przez Penerosa poniosła, sprawiając zawód swoim kibicom, z
GKM Grudziądz. Nastroje tarnowianom poprawiło zwycięstwo na własnym owalu ze Stalą Gorzów oraz niespodziewana wygrana
w ostatniej kolejce z drużyną Ostrovii Ostrów. Największymi gwiazdami w drużynie z Małopolski są Greg Hancock, Robert
Wardzała i Nicki Pedersen. Dość niespodziewanie w dotychczasowych spotkaniach najlepszą jazdą mógł pochwalić się Jarosław
Łukaszewski, który posiada średnią biegopunktową równą 2 pkt i przewodzi w klasyfikacji średnich w swojej drużynie.

Drużyna wicelidera Polskiej Ligi Żużlowej z Torunia, na mecz awizowała skład ze swoimi liderami. Pod względem składu w jakim
przystąpili do meczu w Lesznie widnieją dwie zmiany. Najsłabszego w ostatnim meczu Kowalika zastąpił w awizowanym składzie
Adrian Miedziński, za którego możemy spodziewać się zmiany. Miejsce rezerwowego, zwolnione przez młodzieżowca z Torunia,
zajął Robert Kościecha. Pierniki wykazują wielką ochotę na kolejne ligowe punkty.

Grzegorz Wawrzyniak: Po zwycięstwie w Lesznie mamy nadzieję na kontynuowanie świetnej dla nas passy. Mimo, że mecz pozornie
wydaje się łatwiejszy niż ten sprzed tygodnia, to daleki jestem od nieograniczonego optymizmu. Myślę, że uda nam się podjąć
skuteczną walkę przeciwko gospodarzom pojedynku i że to my zainkasujemy kolejne 2 punkty do ligowej tabeli. W zapowiadanym
składzie zabrakło Kowalika, ale nic jeszcze nie jest przesądzone. Proszę pamiętać, iż ostatnio na mecz w Lesznie awizowane nie były
nazwiska Rickardssona i Sullivana, a obaj przyjechali i przechylili szalę zwycięstwa na naszą korzyść.


Sławomir Drabik: Mam nadzieję, że kłopoty z moją rekonwalescencją są już za mną i będę mógł skutecznie punktować w meczu
w Tarnowie. Dużo lepiej czułem się już w Lesznie, gdzie gdyby nie jeden upadek, to razem z bonusami zdobywałbym 2 punkty
na bieg a taki jest mój cel w tym roku.

Awizowane składy:

Unia Tarnów:
1. Greg Hancock
2. Jarosław Łukaszewski
3. Nicki Pedersen
4. Robert Wardzała
5. Marian Jirout
6. Tomasz Budzik
7. Janusz Kołodziej
8. Stanisław Burza

Apator Toruń:

1. Tony Rickardsson
2. Adrian Miedziński
3. Sławomir Drabik
4. Wiesław Jaguś
5. Ryan Sullivan
6. Tomasz Chrzanowski
7. Charlie Gjedde
8. Robert Kościecha

Prognoza pogody na niedzielę:

Temp. 19°C
Ciśn. 1000 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 9 km/h

Offline

 

#18 2010-07-26 19:51:08

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

17.

Druga juniorska porażka...

W ostatnim meczu Ligi juniorów nasza drużyna mierzyła się z ekipą z Tarnowa. po ciekawym widowisku i wielu
wspaniałych akcjach toruńska drużyna uległa gospodarzom pojedynku dość wyraźnie w stosunku 31-17. Unia
w swoim składzie miała nieuchwytnego tego dnia Jakuba Borowskiego. Ważnym ogniwem zespołu był Tomasz
Budzik zdobywca 10 oczek.
W zespole Apatora najlepszymi zawodnikami po raz kolejny okazali się Wawrzyniak i Kalwasiński. Spory pech
przytrafił się Adrianowi Miedzińskiemu, któremu zaraz po pierwszym biegu, który wygrał rozsypał się najlepszy
silnik. Starty na sprzęcie pożyczonym od Marcina Jagusia, wyraźnie były gorsze.

Po pierwszych dwóch gonitwach na tablicy wyników był remis. Wtedy gospodarze za sprawą dwóch zwycięstw
w stosunku 5-1 odskoczyli i systematycznie powiększając przewagę zwyciężyli zdecydowanie na swoim torze.
Gości stać było tylko na jeden zryw. W przedostatnim biegu dnia Rezerwowy Paszko wraz z Kalwasińskim
urwali punkty tarnowianom przywożąc cenne 5 punktów dla Apatora.
Reasumując nasza drużyna zaprezentowała się słabo. W całym pojedynku wygrała 2 biegi, przegrywając aż
6 gonitw. W całym meczu nie odnotowano biegowego remisu.

Dawid Paszko: Dzisiaj byłem tylko rezerwowym. Rozumiem trenera, kóry musi dać też szanse innym żużlowcom.
Mam nadzieję, że swoim dzisiejszym występem, który myślę że i tak mógł być lepszy gdyby nie słabe starty,
udowodniłem swoją przydatność i czekam na kolejne szanse w lidze.


Jakub Borowski: Cieszę się z mojej jazdy. To mój pierwszy komplet w jakichkolwiek zawodach. Mam nadzieję, że
przede mną jeszcze długa kariera i bardzo duża ilość kompletów punktów do zdobycia.



UNIA TARNÓW 31
1. P. Mielcarek.............. 2  2' 1  1   6+1
2. M. Mielcarek.............. 0  2' 3  0   5+1
3. J. Borowski............... 3  3  2' 2' 10+2
4. T. Budzik................. 1  3  3  3  10
5. J. Kołodziej.............. Did not ride

APATOR TORUŃ 17
1. A. Miedziński............. 3  0  0  -   3
2. A. Kalwasiński............ 1  1  1  2'  5+1
3. G. Wawrzyniak............. 2  1  2  0   5
4. M. Jaguś.................. 0  w  -  -   0
5. D. Paszko................. 0  3  1  -   4

No. Results                                                     UN AP  UN AP
  1: A. Miedziński, P. Mielcarek, A. Kalwasiński, M. Mielcarek..  2  4   2  4
  2: J. Borowski, G. Wawrzyniak, T. Budzik, M. Jaguś............  4  2   6  6
  3: J. Borowski, M. Mielcarek, A. Kalwasiński, D. Paszko.......  5  1  11  7
  4: T. Budzik, P. Mielcarek, G. Wawrzyniak, A. Miedziński......  5  1  16  8
  5: M. Mielcarek, G. Wawrzyniak, P. Mielcarek, M. Jaguś (w)....  4  2  20 10
  6: T. Budzik, J. Borowski, A. Kalwasiński, A. Miedziński......  5  1  25 11
  7: D. Paszko, A. Kalwasiński, P. Mielcarek, M. Mielcarek......  1  5  26 16
  8: T. Budzik, J. Borowski, D. Paszko, G. Wawrzyniak...........  5  1  31 17

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-26 22:36:58)

Offline

 

#19 2010-07-26 22:35:55

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

18.

5. Kolejka DMP...

Koniec zwycięskiej passy nadszedł. Nasza drużyna w dotychczasowych potyczkach była jedną z dwóch niepokonanych
ekip. Po piątej kolejce status niezwyciężonych zatrzymała tylko drużyna z Rybnika.

Przed meczem większość ekspertów stawiała na zwycięstwo Apatora. Kibice rozochoceni wyjazdowym triumfem nad
Unią Leszno w ostatniej kolejce, liczyli na pokonanie jej imienniczki z Tarnowa. Na pojedynek w Małopolsce wybrał się
najmocniejszy skład Pierników. Zestawienie nie różniło się od tego zwycięskiego sprzed tygodnia. Taki ciąg wydarzeń
oznaczał zmianę w porównaniu ze składem awizowanym. Za Miedzińskiego na mecz do Tarnowa pojechał Kowalik.

Unia Tarnów nie wprowadziła żadnych zmian do awizowanej ekipy. Jaskółki w najmocniejszym składzie byli bardzo
zdeterminowane by urwać pierwsze ligowe punkty torunianom. Tarnowianie liczyli na swoich liderów i umiejętności,
pozwalające na walkę na miejscowym owalu.

Po pierwszym wyścigu goście objęli spodziewane prowadzenie. Po raz pierwszy w tym sezonie inauguracyjny bieg na
obcym stadionie zakończył się zwycięstwem Pierników. 3 punkty nie padły jednak łupem Gjedde, a jego klubowego
kolegi. Chrzanowski potwierdził wysoką formę z ostatniej kolejki wygrał przed Budzikiem i partnerem z pary.
Drugi start to pewne zwycięstwo lidera Apatora i bardzo słaba postawa jego klubowego partnera.
Kiepski okazał się dla torunian bieg trzeci. Podwójna wygrana gospodarzy i pierwsze prowadzenie tarnowian w meczu.
Nasza para wyraźnie nie czuła się dobrze na trudnym tarnowskim owalu. Trudno uwierzyć, że najbardziej doświadczony
Sławomir Drabik sprawiał wrażenia amatora.
Szybka odpowiedź naszej ekipy nadeszła wraz z biegiem 5. Gjedde popisał się świetnym startem, po którym dołączył
do niego Sullivan. Pierniki znów były na czele.
Od 6. wyścigu fortuna sprzyjała już gospodarzom. Najpierw swój jedyny w meczu bieg przegrał Rickardsson, później
kolejni zawodnicy jaskółek wygrywali bądź remisowali swoje wyścigi. Efektem było już ośmiopunktowe prowadzenie
Unii przed biegami nominowanymi. Trener Apatora co chwila rotował składem. Jako rezerwy taktyczne jechali Gjedde,
Drabik, Rickardsson i Sullivan. Wiadomo było, że Tarnów urwie punkty faworyzowanym Piernikom.
W przedostatnim wyścigu dnia na starcie stanęli czterej świetni żużlowcy. Ze strony Unii występowali najlepszy w tym
sezonie jeździec - Jarosław Łukaszewski i Nicki Pedersen, zaś barwy Torunia reprezentowali młodzieżowiec Gjedde i
doświadczony, kompletnie nieprzewidywalny Drabik. Żużlowcy z Torunia nie mieli na swoim koncie ani jednego
indywidualnego triumfu w meczu. Podobnie zresztą gospodarze, których forma meczowa wydawała się jednak o wiele
wyższa. Kiedy wszyscy czekali na przysłowiową kropkę nad i para gości wygrała start i z każdym metrem oddalała
się od nieskutecznie goniących rywali. Nadal możliwy był meczowy podział punktów.
Ostatni bieg dnia to pojedynek najskuteczniejszych zawodników dnia. Za gospodarzami przemawiała bardzo duża
liczba biegowych zwycięstw a za gośćmi sama obecność w wyścigu takich gwiazd jak Rickardsson i Sullivan.
Po starce zapanowało święto. Atomowym startem popisał się Hancock, który natychmiast założył się na Tonego
Rickardssona. Spod płotu ruszał Wardzała, który po słabszym starcie, przy krawężniku dołączył do swojego partera.
Euforia nie trwała jednak długo. Odpuścić po pierwszym wirażu to nie w stylu torunian i już po dwóch kółkach na czele
znajdował się Sullivan, który szaleńczymi atakami przedarł się na prowadzenie. Dwa punkty dające zwycięstwo wciąż
wiózł Hancock, lecz tuż za nim szarżował Rickardsson. Ten jeden bieg dostarczył więcej emocji niż większość meczy
całej ligowej kolejki. Rozpoczęło się ostatnie okrążenie. O zwycięstwo walczyło trzech zawodników. W pierwszym
wirażu doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji.Rozpędzony Amerykanin z Tarnowa, w nie swoim stylu zaliczył kontakt
z Kangurem z Torunia. Niewiele brakowało a obaj zaliczyliby upadek. Na prowadzenie wysunął się Rickardsson, zaś
po kontakcie w lepszej sytuacji znajdował się Hancock, co skrzętnie wykorzystał. Utrzymał drugą pozycję, a na trzecią
awansował Wardzała, wskutek dalszych problemów Sullivana związanych z opisaną akcją Hancocka. Wynik na mecie
brzmiał 3-3. Sullivan podjechał po zakończeniu biegu do Grega Hancocka i w krótkiej rozmowie pokazał swoje
niezadowolenie ze stylu jazdy Amerykanina w tym biegu. Unia Tarnów wygrała z niepokonanym Apatorem Toruń 47-43.

UNIA TARNÓW 47

1. G. Hancock................ 1' 3  2  3  2  -  11+1
2. J. Łukaszewski............ 2  2' 1' 1' u  -   6+3
3. N. Pedersen............... 2' 2' w  2  1  -   7+2
4. R. Wardzała............... 3  3  3  1' 1' -  11+2
5. M. Jirout................. 1  3  2  2  -  -   8
6. T. Budzik................. 2  1  0  1  -  -   4
7. M. Mielcarek.............. 0  0  -  -  -  -   0
8. S. Burza.................. Did not ride

APATOR TORUŃ 43
1. T. Rickardsson............ 3  1  3  3  3  3  16
2. M. Kowalik................ 0  0  -  -  -  -   0
3. S. Drabik................. 0  2  d  2  0  3   7
4. W. Jaguś.................. 1  u  0  -  -  -   1
5. R. Sullivan............... 3  1  1  1' 3  0   9+1
6. T. Chrzanowski............ 3  0  -  -  -  -   3
7. C. Gjedde................. 1  2' 0  2  2' -   7+2
8. R. Kościecha.............. Did not ride

No. Results                                                     UN AP  UN AP
  1: T. Chrzanowski, T. Budzik, C. Gjedde, M. Mielcarek.........  2  4   2  4
  2: T. Rickardsson, J. Łukaszewski, G. Hancock, M. Kowalik.....  3  3   5  7
  3: R. Wardzała, N. Pedersen, W. Jaguś, S. Drabik..............  5  1  10  8
  4: R. Sullivan, C. Gjedde, M. Jirout, M. Mielcarek............  1  5  11 13
  5: R. Wardzała, N. Pedersen, T. Rickardsson, C. Gjedde........  5  1  16 14
  6: M. Jirout, S. Drabik, T. Budzik, W. Jaguś (u)..............  4  2  20 16
  7: G. Hancock, J. Łukaszewski, R. Sullivan, T. Chrzanowski....  5  1  25 17
  8: T. Rickardsson, M. Jirout, R. Sullivan, T. Budzik..........  2  4  27 21
  9: T. Rickardsson, G. Hancock, J. Łukaszewski, S. Drabik (d)..  3  3  30 24
10: R. Wardzała, C. Gjedde, R. Sullivan, N. Pedersen (w).......  3  3  33 27
11: G. Hancock, S. Drabik, T. Budzik, W. Jaguś.................  4  2  37 29
12: T. Rickardsson, N. Pedersen, R. Wardzała, S. Drabik........  3  3  40 32
13: R. Sullivan, M. Jirout, J. Łukaszewski, M. Kowalik.........  3  3  43 35
14: S. Drabik, C. Gjedde, N. Pedersen, J. Łukaszewski (u)......  1  5  44 40
15: T. Rickardsson, G. Hancock, R. Wardzała, R. Sullivan.......  3  3  47 43

Widzów: 8.073

Ryan Sullivan:
Okropnie mi przykro z powodu naszej dzisiejszej porażki. Bardzo mało brakło abyśmy wywieźli stąd
punkt. Ostatni bieg... Cóż mogę powiedzieć. Nie mam już pretensji do Grega. Dosyć długo rozmawialiśmy w parkingu.
Znamy się przecież nie od dzisiaj. Wiem, że Hancock to prawdziwy wzór dla żużlowca. Zawsze stara się jeździć skutecznie
ale też bardzo czysto. Opowiadał mi o swojej akcji i pewnie ja na jego miejscu mając dobro drużyny zachowałbym się
podobnie. Przed nami kolejne trudne mecze. Szkoda, że nie mieliśmy dzisiaj w zespole jeszcze jednego Tonego.

Ostatnio edytowany przez grzesiekfdg (2010-07-26 22:36:35)

Offline

 

#20 2010-07-27 15:34:30

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

19.

Zapowiedź szóstej kolejki DMP...

Po pierwszej tegorocznej stracie punktów, Apator liczy na powrót szczęśliwej dla zespołu passy. Przed Piernikami kolejne
wyjazdowe spotkanie. Z powodu tak wielu meczów na obcym terenie nie tylko kasa klubowa ale i cierpliwość kibiców ulega
osłabieniu i wyczerpaniu. Przeciwnikiem Torunian będą zawodnicy z Grudziądza. Mimo nie najsilniejszego składu, ich tor
podobnie jak owal w Tarnowie może z powodzeniem stworzyć przewagę Gospodarzy.

W zespole Apatora po pierwszej tegorocznej porażce nastąpiło kilka zmian. Po raz drugi z rzędu w awizowanym zespole nie
znajduje się Mirosław Kowalik. Słaby występ doświadczonego Polaka w ostatniej kolejce może jednak zatrzeć jego wspaniały
wynik w jednym z ćwierćfinałów Indywidualnych Mistrzostw Polski. Do Grudziądza wybierają się za to najskuteczniejsi w
dotychczasowych meczach Sullivan i Rickardsson. Małe roszady nastąpiły też w ustawieniu poszczególnych zawodników.
Apator zamierza walczyć o powrót do serii zwycięstw.

GKM Grudziądz to chyba najmniej przewidywalna ekipa w całej stawce drużyn walczących o DMP. Sam fakt o zwycięstwie
nad Polonią Bydgoszcz mówi o niezwykłym potencjale drużyny. Potwierdzeniem siły GKM-u może być także wyjazdowy
sukces w pojedynku z Unią Tarnów. Jaskółki nie potrafiły przeciwstawić się zawodnikom z Grudziądza i dość wyraźnie
uległy zespołowi gości. Na opinii o sile drużyny cień zostawiają jednak porażka na własnym owalu z jedną ze słabszych
drużyn w lidze. Mowa tu o ostatniej kolejce, w której podczas meczu kontuzji nabawił się Sean Wilson, a osłabiona jego
brakiem ekipa nie potrafiła zwyciężyć z Krosnem. Za Wilsona najprawdopodobniej stosowane będzie Z/Z.

Faworytem spotkania będą torunianie. Należy pamiętać jednak, że specyficzny tor w Grudziądzu preferuje dość wyraźnie
miejscową ekipę. Mimo najsilniejszego zestawienia, Toruń może mieć duże problemy z wywiezieniem punktów podczas
tego weekendu.

Robert Kościecha: Cieszę się, że -trener uwzględnił moją osobę przy układaniu składu na zbliżający się mecz. Mam nadzieję,
iż będę miał faktyczną możliwość zaprezentowania się w lidze, a swój występ zaznaczę dobrym wynikiem. Mecz w Grudziądzu
kończy niezwykle długą serię meczów na obcym torze. Mamy nadzieję na zainkasowanie kolejnych dwóch punktów w ligowej
tabeli.


Awizowane składy:


GKM Grudziądz:
1. Sean Wilson
2. Grigorij Laguta
3. Paweł Staszek
4. Marek Hućko
5. Niklas Klindberg
6. Krzysztof Kempiński
7. Grzegorz Knapp
8. Piotr Markuszewski

Apator Toruń:

1. Tony Rickardsson
2. Wiesław Jaguś
3. Ryan Sullivan
4. Sławomir Drabik
5. Robert Kościecha
6. Tomasz Chrzanowski
7. Charlie Gjedde
8. Adrian Miedziński

Prognoza pogody na niedzielę:

Temp. 19°C
Ciśn. 1000 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 9 km/h

Offline

 

#21 2010-07-28 17:11:23

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

20.

Nasi w zawodach indywidualnych...

W ostatnim czasie duża ilość naszych klubowych zawodników startowała w imprezach indywidualnych. Ranga zawodów
była we wszystkich wypadkach wysoka. Nasi jeźdźcy swoich sił próbowali w Indywidualnych Mistrzostwach Polski oraz
Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski.

IMP są obecnie na szczeblu ćwierćfinałów. W czterech turniejach wzięło udział pięciu reprezentantów Apatora Toruń.


1/4 IMP - Lublin
Najprędzej, bo pół godziny wcześniej niż w Świętochłowicach i godzinę przed turniejami w Krakowie i Rawiczu rozpoczęło
się ściganie w województwie Lubelskim. Zawody od początku miały jednego faworyta. Był nim rzecz jasna najlepszy
polski żużlowiec Tomasz Gollob. Jak się okazało kiepska pogoda i co za tym idzie nie najlepsze warunki torowe niemal
pokrzyżowały zawodnikowi z Bydgoszczy plany awansu po półfinału IMP. W zawodach brał udział jeden z żużlowców
Apatora Toruń - Wiesław Jaguś.
Torunianin spisał się bardzo dobrze, i gdyby nie słaby start w ostatnim swoim występie, zakończyłby zawody na pierwszym
miejscu. W czołówce turnieju niespodziewanie znalazł się Tomasz Kruk. Gollob zawody skończył tuż za Jagusiem (11pkt).

WYNIKI:
  1. Jarosław Łukaszewski...... 2  3  2  3  3  13
  2. Grzegorz Rempała.......... 3  2  3  2  3  13
  3. Tomasz Kruk............... 3  2  3  3  2  13
---------------------------------------------------------
  4. Wiesław Jaguś............. 3  3  2  3  1 


1/4 IMP - Świętochłowice
Drugi ćwierćfinał IMP przyniósł kilka niespodzianek. Tym razem nie dotyczyły one jednak formy głównego faworyta. Od
początku zawodów łatkę głównego pretendenta do zwycięstwa nosił Piotr Protasiewicz. Popularny PePe nie miał żadnych
problemów z przeciwnikami i pewnie zwyciężył we wszystkich biegach. Pierwszą z nieoczekiwanych sytuacji wywołał Robert
Kościecha. Swoimi efektownymi i zarazem skutecznymi akcjami kilkakrotnie mijał rywali na torze, a kibice ze sporym
zdziwieniem dopisywali w programach kolejne punkty 24-letniego rezerwowego Apatora. Kostek z dorobkiem 11 punktów
stanąłna najniższym stopniu podium. Do dalszych rozgrywek nieoczekiwanie awansu nie uzyskali Walasek i Kłopot.

WYNIKI:

  1. Piotr Protasiewicz........ 3  3  3  3  3  15
  2. Robert Wardzała........... 3  0  2  3  3  11
  3. Robert Kościecha.......... 2  3  1  3  2  11


1/4 IMP - Kraków
Zawody w stolicy województwa Małopolskiego były bardzo wyrównane. Wiele razy świetne akcje podczas trwania wyścigu
decydowały o kolejności na mecie. Eksperci zgodnie podkreślają świetne przygotowanie toru do walki i wspaniałą jakość
turnieju, mogącego być reklamą czarnego sportu. Wyrównana stawka żużlowców bez wyraźnego faworyta dostarczyła
wiele emocji. Między innymi na torze wystąpił Tomasz Bajerski. W tym sezonie nie ma on raczej szans na występy w drużynie
Pierników, stąd też najpewniej w najbliższych dniach opuści ekipę Apatora i uda się na wypożyczenie, w poszukiwaniu pewnych
startów w lidze. Bayer nie zachwycił i jako jedyny z reprezentantów Torunia w 1/4 IMP nie uzyskał promocji do zawdów
półfinałowych.

WYNIKI:
  1. Piotr Świst............... 3  2  3  3  1  12
  2. Maciej Kuciapa............ 3  0  3  2  3  11
  3. Sebastian Ułamek.......... 1  3  3  1  3  11
--------------------------------------------------------
  13. Tomasz Bajerski........... 2  1  u  2  0   5


1/4 IMP - Rawicz

Turniej w Wielkopolsce był najszczęśliwszym dla zawodników Apatora. Nie dość, że zawody jako jedyne posiadały w obsadzie
dwóch jeźdźców z drużyny Pierników, to obaj w świetnym stylu uzyskali awans do dalszych rozgrywek IMP. Najwięcej powodów
do radości miał Mirosław Kowalik. Słabo spisujący się w lidze i odsunięty przy awizowaniu składu na następną kolejkę żużlowiec
z dorobkiem 12 punktów powetował sobie nieudane występy i zwyciężył w zawodach. Drugi jeździec Apatora - Sławomir Drabik
zajął trzecie miejsce. Obaj gratulowali sobie, wzajemnie komplementując swoje występy na konferencji poturniejowej. Podkreślić
należy fakt, że w każdym turnieju potrzebne do ostatcznych rozstrzygnięć były wyścigi dodatkowe.

WYNIKI:
  1. Mirosław Kowalik.......... 3  2  3  3  1  12
  2. Jacek Gollob.............. 0  3  3  3  3  12
  3. Sławomir Drabik........... 2  0  3  3  3  11


MIMP - W ten weekend rozgrywane były trzy rudny kwalifikacyjne z trzema reprezentantami Apatora.


RK1 - Krosno
Każda drużyna z wyjątkiem gospodarza mnogła desygnować do walki jednego młodzieżowca na jedną Rundę Kwalifikacyjną. Na
występ w Krośnie, do startu wytypowany został 16-letni Adrian Miedziński. Młodzieżowiec z Torunia walczył niezwykle ambitnie,
nie ustępując dyspozycją ani umiejętnościami reszcie zawodników. Z dorobkiem 6 punktów sklasyfikowany został na pierwszym
miejscu nie dającym awansu do dalszych rozgrywek. Młody torunianin nie krył po zawodach smutku.

WYNIKI:
  1. Tomasz Budzik............. 3  1  3  3  10
  2. Andrzej Zieja............. 3  2  1  3   9
  3. Mirosław Szczurek......... 3  3  u  3   9
--------------------------------------------------
  6. Adrian Miedziński......... 2  2  1  1   6

RK2 - Ostrów Wielkopolski
Zawody w Ostrowie przebiegały niezwykle sprawnie. Do startu w turnieju z drużyny Pierników desygnowany został Grzegorz
Wawrzyniak. Najskuteczniejszy jeździec z Ligi Juniorów spośród zawodników Apatora, miał zyskać ważne doświadczenia. Niestety
Grzesiek zaliczył słaby wsytęp i z dorobkiem 2 oczek w klasyfikacji generalnej zawodów zdołał wyprzedzić tylko jednego przeciwnika.
Zwycięzcą okazał się młody Jarosław Hampel z Zielonej Góry.

WYNIKI:

  1. Jarosław Hampel........... 3  3  3  3  12
  2. Marcin Brucheiser......... 3  2  2  3  10
  3. Roman Chromik............. 3  1  2  1   7
--------------------------------------------------
  12. Grzegorz Wawrzyniak....... 0  0  1  1   2

RK3 - Rybnik
Stawka turnieju w Rybniku była na papierze zdecydowanie silniejsza od pozostałych dwóch turniejów. W zawodach na Śląsku
wystąpił lider polskich juniorów w zespole Torunia. Oszczędzany na seniorską ligę i oszczędzany podczas młodzieżowych rozgrywek
Tomasz Chrzanowski miał uzyskać spokojny awans do finału rozgrywek. Zawody w jego wykonaniu były jednak nie tak dobre jak
się spodziewano. Po pierwszym zwycięskim biegu Chrzanowskiego, kibice Pierników musieli przełknąć gorycz braku jakiegokolwiek
oczka w jego drugim wsytępie. Tomek zakończył jednak zawody dwiema dwójkami i uzyskał promocję do dalszej fazy rozgrywek.
Wygrał z kompletem punktów Główny faworyt MIMP Rafał Okoniewski. Z tej RK do finału wszedł też zawodnik, który otrzymał Dziką
Kartę. Tylko rezerwowy podczas tego turnieju Konrad Ryszka zdobył 6 pkt, które premiowałyby go bezpośrednim awansem, gdyby
nie przepis o braku promocji dla zawodnika rezerwowego, nawet przy okazji zdobycia liczby unktów dającej mu wystarczająca ilość do
awansu.

WYNIKI:

  1. Rafał Okoniewski.......... 3  3  3  3  12
  2. Rafał Szombierski......... 3  3  3  2  11
  3. Rafał Kurmański........... 3  3  2  uw  8
----------------------------------------------------
  4. Tomasz Chrzanowski........ 3  0  2  2   7

Offline

 

#22 2010-08-08 17:51:42

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

21.

Juniorzy po raz szósty...

W miniony weekend młodzieżowcy naszego klubu udali się na mecz do Grudziądza. Pierniki standardowo w tych rozgrywkach
zrezygnowały z najlepszego swojego zawodnika do lat 21 - Tomasza Chrzanowskiego. Walkę tym razem podjąć miała czwórka
Wawrzyniak-Pędzistolec-Kalwasiński-Miedziński. Rezerwowym w spotkaniu szóstej kolejki był Marcin Jaguś, zaś na występ
swojej szansy nie dostał tym razem Dawid Paszko.
Gospodarze pojedynku wystąpili w równie młodym zestawieniu. Jako miejscowa drużyna typowani byli na faworyta zbliżającej
się konfrontacji. Ekipa GKM-u podołała pokładanym w zespole nadziejom i udanie rozegrała mecz z Apatorem. Kilka ładnych
akcji młodzieży znajdującej się na torze dodało zawodom blasku. Spotkanie zakończyło się nieznaczną wygraną gospodarzy
w stosunku 26-22. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Łukasz Dados.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy. Trzy kolejne biegi i trzy zwycięstwa po 4-2, pozwoliły zespołowi z Grudziądza
odskoczyć na sześć punktów. Przewaga tej wielkości zwykle w żużlu jest równoważna z prawem wypuszczenia do biegu zawodnika
w ramach tzw. rezerwy taktycznej. Wiadomo jednak, że Liga Juniorów rządzi się swoimi prawami i tu przepis o RT nie działa.
Pierniki na pewno żałowały jednak zbliżał się bieg, w którym i tak żadnej zmiany na pewno by nie zrobili. Na starcie w barwach
Apatora ustawili się najskuteczniejsi punktujący dnia w zespole. Bardzo regularnie i solidnie prezentujący się Wawrzyniak znów
dał gościom powody do radości, okazując się pierwszym Piernikiem, odnoszącym indywidualne biegowe zwycięstwo w zawodach.
Arek Kalwasiński dołożył jeszcze jeden punkt co oznaczało także biegowy triumf.
Następne dwa biegi to kolejno pierwszy i drugi a zarazem ostatni biegowy remis dnia. Najpierw zwyciężył młody Miedziński a
pierwsze zero w zawodach zapisał Kalwasiński, by chwilę później bezpośrednio za Kierzkowskim na metę wpadli Pędzistolec i
Wawrzyniak.
W przedostatnim biegu zawodów zwycięstwa zasmakował kolejny po Wawrzyniaku i Miedzińskim Piernik. Młody Pędzistolec do
spółki z Kalwasińskim zdobyli 4 punkty i zmniejszyli stratę Apatora do dwóch oczek. W ostatnim wyścigu jednak zasłużone
biegowe zwycięstwo padło łupem GKM-u, którzy prowadząc od początku meczu nie dali wydrzeć sobie ligowych punktów.

Grzegorz Wawrzyniak: Zawody w moim wykonaniu uważam za dobre. Licząc z bonusem zdobyłem ponad 2 punkty na bieg.
Biorąc pod uwagę fakt, że podczas dzisiejszego pojedynku byliśmy gośćmi uważam, iż mojej średniej pozazdrościłby nie jeden
zawodnik. Co do formy zespołu była niezła. Każdy ma lepsze i słabsze dni. To, że dzisiaj byłem najlepszy w Apatorze wcale
mnie nie obchodzi. Rywalizujemy przecież z przeciwnikiem a nie z kolegą z ekipy. Czekamy na następne spotkanie. Pojedziemy
u siebie jednak naszym rywalem będzie Stal Gorzów z Rafałem Okoniewskim na czele. Myślę, że jeśli Stalówka przyjedzie w
najmocniejszym zestawieniu to nie będziemy mieli wielu argumentów w walce z nimi.


GTŻ GRUDZIĄDZ 26

1. Arkadiusz Tkaczyk......... 3  0  1' 0   4+1
2. Łukasz Dados.............. 1  3  2  3   9
3. Krzysztof Kempiński....... 3  1  u  2   6
4. Maciej Kierzkowski........ 1  2  3  1   7
5. Marcin Kryśkiewicz........ Did not ride

APATOR TORUŃ 22
1. Grzegorz Wawrzyniak....... 2  3  1' 2   8+1
2. Bonifacy Pędzistolec...... w  0  2  3   5
3. Arkadiusz Kalwasiński..... 2  1  0  1   4
4. Adrian Miedziński......... 0  2  3  0   5
5. Marcin Jaguś.............. Did not ride

No. Results                                                                                  GT AP  GT AP
  1: Arkadiusz Tkaczyk, Grzegorz Wawrzyniak, Łukasz Dados, Bonifacy Pędzistolec (w)..........  4  2   4  2
  2: Krzysztof Kempiński, Arkadiusz Kalwasiński, Maciej Kierzkowski, Adrian Miedziński.......  4  2   8  4
  3: Łukasz Dados, Adrian Miedziński, Krzysztof Kempiński, Bonifacy Pędzistolec..............  4  2  12  6
  4: Grzegorz Wawrzyniak, Maciej Kierzkowski, Arkadiusz Kalwasiński, Arkadiusz Tkaczyk.......  2  4  14 10
  5: Adrian Miedziński, Łukasz Dados, Arkadiusz Tkaczyk, Arkadiusz Kalwasiński...............  3  3  17 13
  6: Maciej Kierzkowski, Bonifacy Pędzistolec, Grzegorz Wawrzyniak, Krzysztof Kempiński (u)..  3  3  20 16
  7: Bonifacy Pędzistolec, Krzysztof Kempiński, Arkadiusz Kalwasiński, Arkadiusz Tkaczyk.....  2  4  22 20
  8: Łukasz Dados, Grzegorz Wawrzyniak, Maciej Kierzkowski, Adrian Miedziński................  4  2  26 22

Offline

 

#23 2010-08-08 17:52:45

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

22.

6. Kolejka DMP...

Niemożliwe? A jednak. Po raz kolejny drużyna Apatora Toruń pokazała nieprawdopodobne możliwości, a także bardzo duże
rezerwy siły zespołu, zwykle spoczywające gdzieś głęboko w głowach zawodników.
Czego można spodziewać się w pojedynku bez faworyta, kiedy jedna z ekip traci swego niepokonanego lidera. Kibice z Torunia
obserwujący spotkanie w Grudziądzu, stracili wyśmienite humory w 8. biegu. Ten wyścig, mimo że wygrany przez Charliego Gjedde
okazał się niezwykle pechowy. Pierwsza jego odsłona była momentem grozy dla wszystkich fanów Apatora. Jadący na prowadzeniu
Rickardsson, wpadł w koleinę i nie zdołał opanować motocykla, uderzając w boczną siatkę. Wypadek wyglądał koszmarnie. Ku
radości licznie zgromadzonych na stadionie torunian, konsekwencje wypadku Tonego nie okazały się tak poważne jak możnaby
się było tego spodziewać. Nie zmienia to faktu, że trzeci wyjazd na tor "Rickiego" zakończył się wykluczeniem i był ostatnim tego
dnia.

Apator przyjeżdżał do Grudziądza, aby odzyskać stracone w meczu z Unią Tarnów punkty. Zdeterminowani torunianie, zajmujący
drugie miejsce w tabeli ligowej chcieli wrócić do wspaniałej zwycięskiej passy. Od początku zawodów byli raczej faworytami spotkania
co od pierwszych biegów starali się udowodnić.

Swoim kibicom coś do udowodnienia miała także drużyna GKM-u. Najbardziej miejscowych działaczy dotknęła porażka ich drużyny
ze słabiutkim w tym sezonie Krosnem na własnym owalu. Triumf w dzisiejszym spotkaniu, osłodziłby i wynagrodził kibicom ostatnie
niepowodzenia.

Mecz jak przeważnie to bywa rozpoczął się udanie dla drużyny Apatora Toruń. Posiadający w tym sezonie mocną parę juniorów klub
wygrał inauguracyjny wyścig 4-2. Na uwagę zasługuje kolejny świetny bieg w wykonaniu Tomka Chrzanowskiego. To drugi z rzędu
wygrany przez niego wyścig juniorski, a pamiętając o nieszczęśliwym wykluczeniu na prowadzeniu podczas meczu z Lesznem ten
junior wydaje się być równorzędnym partnerem dla Charliego Gjedde.
Wymienienie się numerami startowymi w drużynie Apatora przyniosło bardzo korzystny efekt dla kilku zawodników. Na torze bardzo
przyzwoicie prezentował się Sławomir Drabik, którego parę prowadził Ryan Sullivan. Formą zachwycał też najsłabszy w dotychczasowych
meczach Apatora Mirosław Kowalik, który wspólnie z Gjedde w wyścigu czwartym odniósł pierwsze podwójne zwycięstwo w meczu a
goście prowadzili już sześcioma oczkami.
Wszystko układało się wspaniale dla Pierników aż do ósmego biegu. Po tym pechowym wyścigu opisanym na początku relacji, goście
heroicznie starali się utrzymać dość spore, wypracowane w pierwszej połowie meczu prowadzenie.
W wyścigu 10. do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Wygrali swój pierwszy meczowy bieg i zmniejszyli straty do sześciu punktów.
Wyścig 11. i następne dwa oczka odrobione. Bardzo solidną tego dnia parę Sullivan-Drabik pokonała dwójka Wilson-Laguta. O ile
zwycięstwo doświadczonego Anglika nie było niczym szczególnym, to jeden punkt nastolatka z Rosji, zdobyty na jednym z najlepszych
polskich jeźdźców to spore zaskoczenie.
Wydawało się, że GKM da radę odrobić cztery pozostałe punkty straty i zwyciężyć z osłabionym Apatorem. Przed biegami nominowanymi
jednak cały czas utrzymywała się ta niewielka zaliczka torunian. Do ostatnich biegów desygnowane zostały następujące pary:
14. Drabik/Gjedde vs Hućko/Staszek
15. Sullivan/Kowalik vs Klindbreg/Wilson
Przedostatnia gonitwa dnia tuż po starcie miała okazać się rozstrzygającą o losach meczu. Znajdujący się w bardzo dobrej dyspozycji
dnia zawodnicy Apatora wyszli po starcie na prowadzenie, które powiększali przez dwa okrążenia. Kiedy wydawało się, że Pierniki
zapewnią sobie meczowy triumf, młody Duńczyk w ich barwach zaczął zwalniać. Pęknięty łańcuch i mały dramat gości. Na pewnym
prowadzeniu do mety dojechał Drabik, a wynik 3-3 w 14. biegu dał już jeden pewny punkt meczowy gościom.
Kończący zawody wyścig miał jednego faworyta. Para Klindberg/Wilson wydaje się być jednym z najmocniejszych klubowych w Polce,
więc tym bardziej na własnym torze powinni dać radość z remisu meczowego swoim nielicznie zgromadzonym kibicom. Fani Pierników
liczyli na pewno na Ryana Sullivana, który jako jedyny na papierze mógł podjąć walkę z silnymi rywalami. Nikt już nie stawiał na
skazanego na pożarcie w tak doborowym towarzystwie Kowalika. Wyścig rozpoczął się od atomowego startu Klindberga. Niepokonany
od swojego drugiego startu w wyścigu piątym Szwed niezagrożenie zmierzał do mety. Od początku biegu też, cały czas drugie miejsce
zajmował odpierający szaleńcze ataki Wilsona Ryan Sullivan. Australijczyk spełnił pokładane w nim nadzieje Pierników i rozdzielił na
mecie dwójkę gospodarzy. Apator wrócił do zwycięskiej serii i w niezwykle trudnym spotkaniu pokonał GKM Grudziądz 46-44. To druga
minimalna porażka Grudziądzan na własnym torze.

GTŻ GRUDZIĄDZ 44

1. Sean Wilson............... 1' 2  3  3  1  -  10+1
2. Piotr Markuszewski........ 2  1' 0  0  -  -   3+1
3. Niklas Klingberg.......... 3  2  3  3  3  -  14
4. Marek Hućko............... 0  1' 2' 0  2  -   5+2
5. Paweł Staszek............. 0  1  1' 3  1' -   6+2
6. Arkadiusz Tkaczyk......... 0  0  -  -  -  -   0
7. Grigorij Łaguta........... 2  1  2  1  -  -   6
8. Grzegorz Knapp............ Did not ride

APATOR TORUŃ 46

1. Tony Rickardsson.......... 3  3  uw -  -  -   6   (I)
2. Wiesław Jaguś............. 0  0  1' -  -  -   1+1
3. Ryan Sullivan............. 1' 2' 1' 2  2  -   8+3
4. Sławomir Drabik........... 2  3  2  0  3  -  10
5. Mirosław Kowalik.......... 3  3  1  2  u  -   9
6. Tomasz Chrzanowski........ 3  0  1' -  -  -   4+1
7. Charlie Gjedde............ 1  2' 3  0  2  d   8+1
8. Grzegorz Wawrzyniak....... Did not ride

No. Results                                                                      GT AP  GT AP
  1: Tomasz Chrzanowski, Grigorij Łaguta, Charlie Gjedde, Arkadiusz Tkaczyk......  2  4   2  4
  2: Tony Rickardsson, Piotr Markuszewski, Sean Wilson, Wiesław Jaguś............  3  3   5  7
  3: Niklas Klingberg, Sławomir Drabik, Ryan Sullivan, Marek Hućko...............  3  3   8 10
  4: Mirosław Kowalik, Charlie Gjedde, Grigorij Łaguta, Paweł Staszek............  1  5   9 15
  5: Tony Rickardsson, Niklas Klingberg, Marek Hućko, Wiesław Jaguś..............  3  3  12 18
  6: Sławomir Drabik, Ryan Sullivan, Paweł Staszek, Arkadiusz Tkaczyk............  1  5  13 23
  7: Mirosław Kowalik, Sean Wilson, Piotr Markuszewski, Tomasz Chrzanowski.......  3  3  16 26
  8: Charlie Gjedde, Grigorij Łaguta, Paweł Staszek (15), Tony Rickardsson (uw)..  3  3  19 29
  9: Sean Wilson, Sławomir Drabik, Ryan Sullivan, Piotr Markuszewski.............  3  3  22 32
10: Niklas Klingberg, Marek Hućko, Mirosław Kowalik, Charlie Gjedde.............  5  1  27 33
11: Sean Wilson, Ryan Sullivan, Grigorij Łaguta, Sławomir Drabik................  4  2  31 35
12: Niklas Klingberg, Charlie Gjedde, Tomasz Chrzanowski, Marek Hućko...........  3  3  34 38
13: Paweł Staszek, Mirosław Kowalik, Wiesław Jaguś, Piotr Markuszewski..........  3  3  37 41
14: Sławomir Drabik, Marek Hućko, Paweł Staszek, Charlie Gjedde (d).............  3  3  40 44
15: Niklas Klingberg, Ryan Sullivan, Sean Wilson, Mirosław Kowalik (u)..........  4  2  44 46

Widzów: 3.162

Sławomir Drabik: Cieszę się z wyróżnienia najlepszego punktującego w meczu. Rzeczywiście czułem się nieźle na dzisiejszym meczu.
Mimo, że moim zdaniem największe słowa uznania należą się Ryanowi za ostatni wyścig i te punkty bonusowe, to tytuł najlepszej
maszynki do robienia punktów przyjmuje i zamierzam go opić. Co do mojej formy to mogłaby być lepsza ale generalnie jestem
zadowolony. Dobra lecę po będę musiał biec za busem bo tam już Marek (kierowca busa Drabika) na mnie wrzeszczy.

Offline

 

#24 2010-08-10 13:23:18

grzesiekfdg

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-01
Punktów :   

Re: APATOR TORUŃ

23.

Zapowiedź siódmej kolejki DMP...

Nasza drużyna po powrocie na właściwy tor, to jest passa zwycięstw, a także bo nieprawdopodobnie długiej tułaczce po stadionach
obcych ekip, wraca na swój owal. Gospodarze zbliżającego się meczu, zmierzą się z ekipą Stali Gorzów. Kibice z Torunia dopiero
po raz drugi będą mogli zameldować się przy ulicy Broniewskiego aby dopingować swoją drużynę. Świetne wyniki drużyny w meczach
wyjazdowych powinny skutkować bardzo dobrą frekwencją. Siły obu drużyn są porównywalne więc żaden z kibiców, którzy wybierają
się na pojedynek, nie powinien żałować swojej decyzji.

Drużyna Apatora w dotychczasowych spotkaniach tylko raz miała okazję ścigać się na swoim owalu. W drugiej kolejce DMP do Torunia
zawitała jedna z najsilniejszych drużyn w lidze. spotkanie z Falubazem Zielona Góra dostarczyło kibicom bardzo dużo emocji i
zakończyło się zwycięstwem gospodarzy. Apator zajmuje w lidze drugie miejsce za niepokonaną drużyną z Rybnika. Jedyną do tej
pory stratą punktów zakończył się wyjazd do Tarnowa, gdzie Pierniki nieznacznie uległy miejscowym Jaskółkom. Torunianie wydają
się być nieznacznym faworytem zbliżającego się spotkania. W porównaniu do ostatniej kolejki nastąpić ma tylko jedna zmiana. Za
najskuteczniejszego zawodnika z Ligi Juniorów - Grzegorza Wawrzyniaka, awizowany jest z numerem ósmym Robert Kościecha. Poza
zmianą personalną nastąpiły też drobne roszady w ustawieniu ekipy z Torunia. Z dwójką zamiast najsłabszego w ostatnim meczu
Jagusia pojedzie Drabik, zaś Mały Wojownik będzie startował z trójką. Partnerem Jagusia będzie Sullivan. Działaczom spodobał się
pomysł z Kowalikiem na pozycji numer pięć i podobnie jak w przypadku Rickardssona i juniorów nie wprowadzono żadnych zmian.

Stal Gorzów w dotychczasowych pięciu spotkaniach trzykrotnie zdobywała komplet punktów i dwa razy kończyła mecz pokonana.
Ogromną siłą drużyny z województwa Lubuskiego jest zdecydowanie najmocniejsza ligowa para juniorów. W porównaniu do ostatniego
występu ligowego, w składzie gorzowian nastąpiły wyłącznie zmiany w ustawieniu. Są one jednak tak liczne, że jedynym zawodnikiem,
który nie zmienił swojej pozycji z ostatniego meczu jest Rafał Okoniewski. Stalówka zaznaczyła swoją świetną formę właśnie w
ostatniej kolejce. Gorzowianie rozbili na wyjeździe Ostrovię Ostrów, oszczędzając przy tym najlepszych zawodników, którzy najczęściej
kończyli zawody z minimalną wymaganą liczbą starów.

Wyśmienita forma obu drużyn w ostatnim czasie zapowiada nam wielkie emocje. Specjaliści jednak dość wyraźnego faworyta upatrują
w ekipie weekendowego gospodarza. Uraz Tonego Rickardssona nie okazał się na tyle groźny aby wykluczyć jego występ w zbliżających
się zawodach. Lider Pierników ma być gotowy do walki i to on ma zapewnić stworzenie różnicy na korzyść Apatora.

Mirosław Kowalik: Liczymy na udany powrót do Torunia. Chcemy w domu udowodnić naszą świetną dyspozycję w tym sezonie. Co do
swojego występu to mam zamiar co najmniej powtórzyć wynik z ostatniej kolejki. Kilka meczów nie wyszło tak jak sobie tego życzyłem
i mam nadzieję, że dobrą jazdą w obecnej fazie rozgrywek wynagrodzę działaczom za zaufanie którym mnie obdarzyli, nie odsuwając
mnie od pierwszego składu. Po raz drugi na naszym torze będziemy mieli wymagającego rywala. Myślę, że ten mecz może być równie
trudny jak potyczka z Zieloną Górą na początku sezonu. Wszyscy jesteśmy zmobilizowani i liczymy na zwycięstwo.


Awizowane składy:

Apator Toruń:
1. Tony Rickardsson
2. Sławomir Drabik
3. Wiesław Jaguś
4. Ryan Sullivan
5. Mirosław Kowalik
6. Tomasz Chrzanowski
7. Chralie Gjedde
8. Robert Kościecha

Stal Gorzów:
1. Krzysztof Jabłoński
2. Hans Andersen
3. Mariusz Staszewski
4. Piotr Świst
5. Jason Crump
6. Rafał Okoniewski
7. Steen Jensen
8. Cezary Kozanecki

Prognoza pogody na niedzielę:

Temp. 19°C
Ciśn. 1003 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.1 mm
Wiatr: 12 km/h

cena biletów:

ulgowy: 15zł
normalny: 23zł

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ndcs.pun.pl www.shinobigames.pun.pl www.starwarsots.pun.pl www.politologia2009.pun.pl www.nidapinczow.pun.pl